Współpraca na linii Alba – Messi? Argentyńczyk ma nowego „najlepszego kolegę”
To, że Messi wyczynia w Barcelonie rzeczy niebywałe, jest niepodważalnym faktem. Niemal zawsze robi różnicę, zdobywając bramki i kreując kolegom mnóstwo okazji.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
W drugą stronę nie zawsze wygląda to tak kolorowo, ale jest jeden wyjątek, uważany wręcz za telepatię. Mowa oczywiście o współpracy Messiego z Jordim Albą, który bardzo często odnajduje go w polu karnym z chirurgiczną precyzją. Często wydaje się, że Hiszpan robiłby to nawet z zawiązanymi oczami.
Boiskowe porozumienie tej dwójki obrosło wręcz do miana mitycznego, ale okazuje się, że dość niespodziewanie pojawił się ktoś, kto nieco zaburzył ten porządek. Mowa o… Arturo Vidalu, który zasilił „Dumę Katalonii” przed kończącym się sezonem. Chilijczyk „dostarczył” już siedem asyst (ostatnia wyjątkowej urody), a aż sześć z nich na bramkę zamienił właśnie Leo Messi. Alba przy trafieniach Argentyńczyka zaliczył pięć ostatnich podań.
Messi with textbook example of using information to anticipate → position of Vidal with the ball and his space → movement of defensive line forward, releasing space behind. @TeamMessi @slawekmorawski
video via @mfbnvideos pic.twitter.com/ces7n2nJbh
— Mindfootballness VIDEO (@mfbnproject1) May 19, 2019
Vidal kupiony za 20 milionów okazał się świetnym transferem. Początkowo Ernesto Valverde nie widział dla niego miejsca, Vidal denerwował się, że gra mało, czym zraził do siebie kibiców. Potem jednak wziął się do pracy i udowodnił swoją wartość. Stał się jednym z podstawowych zawodników, co pokazują jego 52 (!) występy. Rok temu wydawało się, że trudno będzie o transfer tak wartościowy jak Paulinho. Vidal pokazał, że się myliliśmy.