Jak pójdzie polskim zespołom w europejskich pucharach?

„Co roku to samo” – obyśmy nie mówili tego w sierpniu, bowiem to oznaczałoby, że znowu polskie zespoły zaliczyły fiasko w europejskich pucharach. Jak myślicie, czy pierwsi rywale naszych reprezentantów są do przejścia?

Piast Gliwice poznał rywala w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Mistrz Polski zagra z BATE Borysów. W XXI wieku ten klub zdominował ligę białoruską. Od 1999 roku triumfował w niej piętnaście razy. BATE bardzo dobrze spisuje się również na arenie międzynarodowej. Od dekady drużyna występuje regularnie w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów lub Ligi Europy.

Rywalem Legii Warszawa będzie gibraltarski klub Europa FC, który w rundzie wstępnej wyeliminował andorski UE Saint Julia (2:3 i 4:0). Polski zespół jest zdecydowanym faworytem tej konfrontacji i każdy rezultat poza wysokimi zwycięstwami wicemistrzów Polski można będzie odbierać jako niespodziankę.

Cracovia rywalizować będzie ze słowackim DAC 1904 Dunajska Streda. Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie 11 lipca na Słowacji. Od II rundy walkę o awans do fazy grupowej Ligi Europy rozpocznie Lechia Gdańsk. Zdobywca Pucharu Polski czeka na rywala. Będzie nim zwycięzca dwumeczu pomiędzy fińskim Interem Turku i duńskim Broendby. W eliminacjach do LE walczyć może też Piast Gliwice, a stanie się tak jeśli mistrz Polski przegra z BATE Borysów.