Dania postawi autobus w polu karnym. Nie ma innego wyjścia

Po tym co Chorwacja zademonstrował w fazie grupowej stała się jednym z głównych kandydatów do walki o medale. Dania prześlizgnęła się do 1/8 finału nie prezentując w trzech meczach nic, co warte byłoby zapamiętania. Luka Modrić i spółka są zdecydowanym faworytem tego spotkania.

Chorwacja mistrzostwa rozpoczęła od wygranego 2:0 spotkania z Nigerią, następnie rozbiła Argentynę 3:0 i w rezerwowym składzie ograła Islandię 2:1. Zespół z Bałkanów zaprezentował się w tych trzech meczach wyśmienicie, czego nie można napisać o Duńczykach. Szczęśliwe zwycięstwo nad Peru (1:0), remis 1:1 z Australią i nudne 0:0 z Francją, w najgorszym jak dotąd meczu mistrzostw.

Wydaje się, że Dania nie ma żadnych argumentów, by myśleć o wyeliminowaniu Chorwacji. Stąd zapewne zagra defensywnie, licząc na kontry, które na gola ma zamienić Yussuf Poulsen. Napastnik RB Lipsk po odcierpieniu kary za dwie żółte kartki. – Po wyjściu z grupy z moich piłkarzy zeszła presja. W meczu z Chorwacją nie jesteśmy faworytami, więc zagramy bez obciążenia. Jestem przekonany, że pokażemy jakość nie tylko w obronie, ale również w ofensywie – zapowiada trener Age Hareide.

Dania i jej szanse według bukmacherów

Duńczycy nie są faworytem bukmacherów tego meczu. LVBET większe szanse daje Chorwacji (kurs 1.82), niż zespołowi ze Skandynawii (kurs 5.1). Według nas przebieg tego spotkania uzależniony jest od tego, jak szybko padnie w nim bramka. Jeśli gola strzelą Chorwaci, ich rywale będą musieli zaatakować. Przy bezbramkowym remisie z pewnością nie będą kwapili się do częstego odwiedzania okolic pola karnego Chorwatów. Do przerwy typujemy remis (kurs 1.9). Nie spodziewamy się również, aby w tym spotkaniu była podobna kanonada jak w starciu Francji z Argentyną (4:3). 1.5 – to kurs na poniżej 2,5 gola w meczu. Dużo zależeć będzie od defensywy Danii i ich bramkarza. Kasper Schmeichel do tej pory spisywał się bez zarzutu.