Kryszałowicz: – Carlitos powinien odejść z Legii

29.08.2019

Do rewanżowego meczu Legii Warszawa z Rangersami pozostało już tyko kilka godzin. Zdaniem Pawła Kryszałowicza szansą dla Legionistów będzie gra z kontry, która leży polskim zespołom. Właśnie o tym i nie tylko porozmawialiśmy z byłym reprezentantem Polski. 

Wygrana z Zagłębiem i ŁKS-em, remis w Lidze Europy, czy Legia złapała wiatr w żagle?

Szczerze mówiąc nie przykładałbym wielkiej wagi do spotkań ligowych. Europejskie puchary rządzą się innymi prawami. Trzeba jednak Legii oddać, że jest w dobrym okresie. Potwierdził to również pierwszy mecz z Rangersami, w którym warszawiacy po raz kolejny świetnie zagrali w defensywie.

Carlitos powinien odejść?

Jak każdy zawodnik Carlitos czuje sportową złość, ponieważ chce grać, a nie dostaje nawet szansy. Jasne, ktoś może powiedzieć, że powinien się bardziej postarać, ale czasami jest tak, że nic już nie można zmienić. Vuković najwidoczniej nie widzi go w swoich planach. Moim zdaniem ta sytuacja doszła do punktu, w którym trzeba się rozstać.

Kosztem Carlitosa gra Kulenović, który – łagodnie mówiąc – nie jest ulubieńcem kibiców. Gdy schodził w meczu z Zagłębiem Lubin został wygwizdany. Na co zareagował trener, który powiedział, że zachowanie kibiców było obrzydliwe.

Jeszcze by tego brakowało, żeby kibice wystawiali skład. Fani są od tego, żeby wspierać zespół, a nie dyktować szkoleniowcowi, kto ma grać. Owszem, kibice mogą okazać znaki niezadowolenia z gry swojego zespołu, ale bez przesady. Wydaje mi się, że kibic kocha swoją drużynę na dobre i na złe. Jak piłkarzowi nie idzie, to najpierw powinien go wspierać, a nie od razu wygwizdywać.

Może Carlitosa i Kulenovicia pogodzi Niezgoda. Byłby pan za tym, żeby to Polak dziś zagrał od początku?

Niezgoda jest po długiej kontuzji i pewnie nie ma siły na pełne 90 minut. Przede wszystkim musi wejść w rytm meczowy. Wydaje mi się, że jeszcze jest za wcześnie, by przeciwko tak dobrej drużynie wychodził w pierwszym składzie.

Jednym z większych problemów Legii jest również Novikovas, który od początku sezonu nie może odpalić z formą. Myśli pan, że to wreszcie nastąpi?

Niektórzy zawodnicy potrzebują więcej czasu na aklimatyzację. Novikovas przyszedł do Legii i teraz kibice oczekują od niego zdecydowanie więcej, niż dotychczas pokazywał w Jagiellonii. Pamiętajmy jednak, że minął dopiero miesiąc, dlatego nie skreślałbym jeszcze tego chłopaka.

Jak Legia musi zagrać, by awansować?

Wydaje mi się, że ten mecz będzie nam leżał. Spodziewam się ataków Rangersów, a to będzie szansa, żeby wyjść z kontrą. Nie od dziś wiadomo, że polskie zespoły źle się czują w ataku pozycyjnym, ale grając z kontry potrafią wygrywać mecze. I mam nadzieję, że dziś będzie podobnie, co ostatecznie przyniesie awans Legii.

Fot. YouTube

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!