Kolejny raz kluczowe okazuje się zdrowie – a raczej jego brak. Nainggolan o powodach odejścia do Cagliari

30.08.2019

Niedawno z Interem Mediolan pożegnał się Radja Nainggolan, którego niegdyś Antonio Conte chciał w swojej Chelsea. Co się zmieniło, że teraz go nie zatrzymał?

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Belg nie prezentuje już takiej formy, jak w swoim najlepszym okresie, jednak wciąż jest solidnym zawodnikiem. Mimo tego po dużych przemianach w ekipie „Nerazzurrich” miał poszukać sobie nowego miejsca.

– Było też zainteresowanie ze strony Di Francesco (Sampdoria) i Montelli (Fiorentina), ale Giulini (prezes Cagliari) już rok temu powiedział, że pewnego dnia wrócę, by zakończyć karierę w Cagliari – wyznał 31-latek.

To był mój wybór, by przyjść już teraz. Decyzja była prostsza do podjęcia ze względu na zdrowotne problemy mojej żony. Teraz jest bliżej swojej rodziny, rodziców, swoich najdawniejszych przyjaciół, a to dla niej bardzo dobre. Sytuacja jest trudna, ale dzielnie walczy. Inną dobrą rzeczą jest to, że mogę grać w piłkę, co oczyszcza mój umysł – kontynuował były zawodnik m.in. Romy.

– Mój agent wiedział o zainteresowaniu Sampdorii i Fiorentiny, ale kiedy podejmę już decyzję, nie słucham nikogo. Kocham wyzwania, a powrót do Cagliari jest świetnym wyzwaniem – zakończył nowy/stary nabytek klubu z Sardynii.

Można powiedzieć, że Nainggolan połączył przyjemne z pożytecznym. Nie tylko pomógł żonie, ale wrócił do klubu, który kocha, którego kibicom kiedyś obiecał, że wróci. Przypomnijmy – Belg występował w Cagliari w latach 2010-2014, gdzie zwrócił na siebie uwagę dużo większych klubów. Czy w ukochanym miejscu odzyska spokój i najwyższą formę?

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!