Bruno Fernandes był o krok od Premier League. „Dogadałem się z jednym klubem”
Bruno Fernandes był jednym z najbardziej pożądanych zawodników przez kibiców Manchesteru United podczas letniego okienka. Ostatecznie Portugalczyk nie trafił na Old Trafford i wiele na to wskazuje, że wszystkie plotki dziennikarzy miały mało wspólnego z prawdą. Zupełnie inaczej wyglądało to jeśli chodzi o Tottenham.
24-latek po zakończeniu okienka w Premier League zdradził, że otrzymał propozycję od „Kogutów”, która została przez niego zaakceptowana.
– Jak wszyscy wiedzą, Tottenham przedstawił mi wiele propozycji. Wszystko wyglądało w porządku i tak powinno być. Nigdy nie stawiałem dużych wymagań, to mój menedżer zawsze zajmował się finansami. Gra w Anglii to jest mój cel, a Sporting o tym wie. Ale mój klub uważał, że kwota odstępnego zaproponowana przez Tottenham nie była dla nich wystarczająca.
W ubiegłym sezonie Fernandes cieszył się najlepszą kampanią w swojej dotychczasowej karierze, strzelając 32 gole w 50 meczach dla Sportingu. Nic zatem dziwnego, że jego pracodawca oczekiwał kwoty w wysokości 60 milionów funtów, której „Spurs” nie chciało spełnić.
Ostatecznie Tottenham zakupu zamiast Portugalczyka sfinalizował transfer Giovaniego Lo Celso.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
