„Chciałem odejść z Liverpoolu”

04.09.2019

Obecnie tak naprawdę trudno wyobrazić sobie parę środkowych obrońców Liverpoolu bez Virgila Van Dijka oraz Joela Matipa. Ta dwójka doskonale rozpoczęła sezon, a Dejan Lovren musi niestety pogodzić się z rolą dopiero czwartego stopera w hierarchii. 

Głównie dlatego Chorwat w letnim okienku chciał opuścić „The Reds”. Pomimo już 30 lat, wiele europejskich klubów, na czele z Milanem, wykazywało swoje zainteresowanie doświadczonym defensorem. Przełomowa okazała się jednak rozmowa z Juergenem Kloppem.

– Zastanawiałem się nad odejściem. Wiedziałem, że dałem z siebie wszystko dla Liverpoolu, wygrałem Ligę Mistrzów, a nie jestem typem gracza, który lubi przesiadywać na ławce i zarabiać pieniądze. Czuję się szczęśliwy, ponieważ cały czas czułem, że Liverpool był przy mnie. Bardzo to szanuję. Klopp powiedział mi: „Słuchaj, jesteś graczem najwyższej klasy, nie pozwolimy ci odejść”. Oczywiście chciałem to zrobić, ale tak się nie stało. Dostałem sygnał, że klub mnie potrzebuje i zaakceptowałem to.

 – W zeszłym tygodniu ponownie rozmawiałem z Kloppem. Powiedział mi, że mnie rozumie i wie o moim nieszczęściu. Jestem w najlepszym wieku dla piłkarza, w dobrej formie i gotowy mentalnie na kolejne wyzwania. Niektórzy ludzie wokół mnie doradzali mi: „Co cię obchodzi gra, jesteś w wielkim klubie, zamknij się i bierz pieniądze”. Ale ja nie jestem szczęśliwy na ławce. Czuję ulgę, że okno transferowe jest już zamknięte. Zmęczyło mnie czytanie i słuchanie każdego dnia plotek na swój temat.

Kontrakt Lovrena wygasa w 2021 roku. Jeśli jego sytuacja nie ulegnie zmianie, „The Reds” będą zmuszeni do sprzedaży piłkarza już za rok, aby jeszcze cokolwiek zarobić na swoim piłkarzu.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!