05.09.2019

Piłkarska Słowenia kojarzy się Polakom nie najlepiej, bo to tam 10 lat temu kadra Leo Beenhakkera skompromitowała się na koniec eliminacji mundialu do RPA i przegrała 3:0. Teraz jednak sytuacja jest diametralnie inna, bo u nas zaszły zmiany, ale i wśród potomków Zlatko Zahovicia spore roszady nastąpiły. Jakie? Zerknijcie poniżej.

Od kilku lat Mateusz Kasprzyk i Jan Długokęcki zarażają media społecznościowe pasją do bałkańskiej piłki. Twitterowe i fejsbukowe profile „Piłkarskie Bałkany” są coraz chętniej śledzone, wszak wiedza, jaką dostarczają pasjonaci piłki z tej części Europy jest unikatowa, a skoro tak, to i my skorzystaliśmy z ich uprzejmości i podpytaliśmy o najbliższego rywala kadry Jerzego Brzęczka.

Słoweńcy kojarzą nam się z 0:3 w Mariborze i monologiem Dariusza Szpakowskiego na koniec eliminacji MŚ 2010. Jak siła tamtej Słowenii ma się do obecnej kadry naszych rywali?

Z tego składu, który wtedy wystąpił w Mariborze nie znajdziemy już tych nazwisk, z wyjątkiem osoby trenera – Matjaza Keka. Nie bez powodu uznawany za jednego z najlepszych słoweńskich selekcjonerów w najnowszej historii tego kraju. To on wprowadził Słowenię na mundial w RPA i to on zdobył jedyne mistrzostwo Chorwacji z Rijeką. A jak dobrze prowadził wspomniany klub, niech świadczy fakt, że prezes nie chciał przyjąć jego dymisji. Kek jednak stwierdził, że pora odpocząć i wrócił do kraju. Ponownie objął reprezentacje, ale to jest zespół w budowie z już wyselekcjonowanym składem. Przez wspomniane 10 lat wiele się zmienił futbol na Słowenii i obecna kadra wydaje się być personalnie dużo mocniejsza na papierze niż ta sprzed dekady.

W reprezentacji brakuje klasowych zawodników. Jedynym piłkarzem z topu jest Jan Oblak, a póżniej Josip Ilicić po kapitalnym sezonie w Atalancie. Czy jest ktoś więcej kogo można się obawiać?

PB: To Kek namówił na powrót do reprezentacji Jana Oblaka, jednego z najlepszych golkiperów na świecie. Ilicić jak wspomniałeś też jest jednym z wyróżniających się zawodników Serie A. Poza tym na pewno Andraż Sporar, supersnajper Slovanu Bratysława czy Luka Zahović, który również miał świetny poprzedni sezon. Wraca do kadry też Tim Matavż, może to będzie zaskoczenie i Miha Mevlja.

Kogo warto zaobserwować z zawodników, którzy może teraz będą na ławce albo jeszcze nie dostali szansy, ale niedługo mogą stanowić o sile kadry?

Kadra Słowenii ma ten „problem”, że nie ma w niej młodych zawodników. Wspomniani Zahović(23 lata) czy Sporar, Verbić(25) oraz Oblak(26) to najmłodsi gracze z powołanych…

Jak oceniać start eliminacji w wykonaniu Słoweńców? Z jednej strony tylko 4 punkty, a z drugiej poza remisem z Macedonią Północną u siebie trudno mówić o niespodziance.

Pamiętajmy, że dla Keka i jego zespołu będzie to dopiero piąty mecz o punkty. Nie chce też źle prognozować, ale my też przekonująco nie gramy. Te początkowe wyniki można zrzucić na to, że zespół i trener muszą się jeszcze zgrać. Byłem na dwóch meczach reprezentacji Słowenii w eliminacjach do MŚ. Ze Słowakami i z Anglikami. Wtedy zagrali rewelacyjnie i o mały włos nie wygrali z faworytami. Myślę, że z podobnym nastawieniem mogą wyjść na Polską reprezentację. Słoweńcy powinni wyjść podobnym składem jakim grali z Austrią z niewielkimi zmianami. Dodatkowo bilety na mecz z nami zostały sprzedane, a stadion Stożice to jeden z ładniejszych stadionów, na którym miałem okazje być. Nowoczesny z dobrą akustyką.

Jak można ocenić piłkę na Słowenii? Wiadomo, że to nie jest sport numer 1 i w zasadzie poza Olimpiją i Mariborem zainteresowanie jest marne.

Słoweńcy to na pewno bardziej wysportowany ogólnie naród niż my. Sporty zimowe i koszykówka, piłka nożna gdzieś tam jest dalej wśród wśród zainteresowań. Bieganie czy chodzenie po górach to główne aktywności przeciętnych obywateli w Słowenii, czego trochę im zazdroszczę, że aż tyle osób jest aktywnych.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!