PSG: Długo wyczekiwany powrót stał się faktem

25.11.2024

PSG ma na koncie jedynie cztery punkty w fazie ligowej Ligi Mistrzów i paryżanom przydadzą się w trudnej sytuacji wszelkie możliwe posiłki. Na mecz z Bayernem Monachium, Luis Enrique zaserwował swoim kibicom wspaniałą wiadomość. W kadrze meczowej bowiem na to spotkania powołał on Presnela Kimpembe, który od lutego 2023 roku ani razu nie zagrał w meczu piłkarskim. Powrót obrońcy stał się faktem i wkrótce może już zostać nagrodzony epizodem.

PSG: Długo wyczekiwany powrót stał się faktem

Presnel Kimpembe po raz ostatni wybiegł murawę we francuskim „Le Classique”, gdzie PSG zagrało na wyjeździe z Olympique Marsylią. Po 16 minutach spotkania, obrońca paryżan opuścił murawę na noszach z powodu urazu Achillesa. Wszystko to dość krótko po powrocie do zdrowia po wcześniejszym urazie, który wyłączył go z gry na trzy miesiące. Kimpembe jednak ani nie wrócił do gry w 2023 roku, ani też nie zagrał ani minuty w sezonie 2023/24, który całkowicie opuścił. Potrzebował bowiem przejść drugą operację. Koszmar w końcu się skończył.

Jego przerwa wyniosła ponad 600 dni. Wychowanek PSG, który w klubie po raz pierwszy wystąpił w 2014 roku, został powołany do kadry meczowej na starcie Ligi Mistrzów z Bayernem. Sam zawodnik w grudniu poprzedniego roku podpisał nową umowę, która utrzyma go w klubie do czerwca 2026 roku. Teraz w końcu, Kimpembe może realnie liczyć na to, że wkrótce dostanie pierwsze minuty po kontuzji.

Kimpembe to ośmiokrotny mistrz Francji z zespołem ze stolicy Paryża. W jego barwach rozegrał 236 spotkań. Sam został też mistrzem świata w 2018 roku (jeden mecz, 90 min z Danią) – raper Vegedream zawarł nawet jego nazwisko w słowach piosenki „Ramenez la coupe a la maison”. Dla kadry Les Bleus zagrał 28 razy. Był z kadrą na dwóch turniejach rangi mistrzowskiej – poza MŚ 2018 także na Euro 2020 (komplet minut we wszystkich czterech spotkaniach).

PSG bez problemu radzi sobie w lidze francuskiej. Tam błyszczy choćby będący drugi rok w klubie Bradley Barcola, aktualny lider strzelców Ligue 1 czy godnie zastępuje Donnarummę Rosjanin, Matwiej Safonow. Paryżanie mają w tabeli nad drugim Monaco już sześć oczek przewagi po 12 kolejkach.

Fot. PressFocus