Alcacer podgrzewa atmosferę. „W Barcelonie pewny osoby źle mnie traktowały”
Przed zbliżającym się spotkaniem Barcelony z Borussią Dortmund w fazie grupowej Ligi Mistrzów atmosferę postanowił podgrzać nieco Paco Alcacer. Hiszpan rok temu trafił do niemieckiej drużyny na wypożyczenie, które okazało się strzałem w dziesiątkę. Wicemistrz Niemiec oczywiście wykupił napastnika po sezonie za ledwo ponad 20 milionów euro.
Dziś „Duma Katalonii” może poniekąd pluć sobie w brodę, że pozwoliła temu zawodnikowi na odejście za tak niską kwotę. Alcacer w poprzednim sezonie strzelił 19 bramek (średnio bramka co 86 minut), a ten obecny rozpoczął równie udanie od 7 trafień. Taka forma daje napastnikowi szansę udowodnienia, że ci, którzy w niego zwątpili mogą już niebawem tego pożałować.
Piłkarz zapytany czy w przypadku strzelania gola będzie go celebrował, odpowiedział:
– W chwili zdobycia bramki o tym zdecyduję. Mam szacunek do wielu ludzi w tamtym klubie. Mimo to pewne osoby zachowywały się wobec mnie źle. Moi koledzy z zespołu i fani zawsze traktowali mnie dobrze. Jak w każdej pracy, jeśli ludzie ci ufają, dajesz z siebie wszystko, a jeśli tego nie robią, odwdzięczasz się tym samym. Bardzo ważne jest dla mnie, aby zobaczyć te oznaki zaufania, a ostatecznie wiele osób tego nie pokazało.
Alcacer łącznie zagrał 37 spotkań w dwóch sezonach dla Barcelony. Mimo to Hiszpan nigdy nie odczuł, że jest zawodnikiem pierwszego składu i aż 23 razy wchodził na boisko z ławki. 26-latek głównie nosił miano zmiennika Luisa Suareza oraz Leo Messiego.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
