Nie ma futbolu bez alkoholu? Mundial w Arabii Saudyjskiej znów na trzeźwo
Niedawno oficjalnie FIFA ogłosiła państwa-gospodarzy, którzy zorganizują kolejne mistrzostwa świata. W 2034 mundial znów zagości na Bliskim Wschodzie, a konkretnie w Arabii Saudyjskiej, gdzie jak bumerang wraca temat sprzedaży alkoholu podczas trwającego turnieju. W tym miejscu musimy zmartwić wszystkich entuzjastów konsumowania złocistego trunku przy oglądaniu futbolu na żywo. Według angielskiego „The Guardian” MŚ w Arabii będą kolejnymi, podczas których sprzedaż alkoholu będzie bezwzględnie zakazana.
Władza zabrała, władza dała – póki co sobie
Ostatnio piwa oraz innych napojów alkoholowych kibice nie mogli zakupić podczas odbywającego się w 2022 roku mundialu w Katarze. Na azjatyckiej ziemi początkowo władze zapowiedziały całkowity zakaz spożywania procentów, jednak ostatecznie pod presją kibiców, sponsorów oraz samej FIFA władze udzieliły zgody na picie piwa w wyznaczonych do tego strefach i godzinach.
Prawo w Katarze jest podobne jak w Arabii, natomiast póki co Saudyjczycy nie zamierzają się jakkolwiek uginać i zmieniać przepisów, według których na terenie całego państwa posiadanie lub spożywanie alkoholu może skutkować grzywną, a w skrajnych przypadkach nawet wydaleniem z kraju. Co ciekawe, prohibicja w Arabii obowiązuje od 1952 roku, a wprowadził ją król Ibn Saud.
🚨 Alcohol will be banned from stadiums at the 2034 World Cup in Saudi Arabia. 🇸🇦🍻
Possessing or consuming alcohol has been punishable by a fine or even expulsion from the country for non-residents since 1952 ❌🏆
(Source: Guardian) pic.twitter.com/si2sRoTu6g
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) December 17, 2024
Była ona efektem skandalu dyplomatycznego, kiedy to młody książę, będąc pod wpływem, zastrzelił brytyjskiego wicekonsula. W marcu tego roku władza poszła jednak na rękę… samej sobie. Podając za Polską Agencją Prasową, w Rijadzie oficjalnie funkcjonuje sklep, w którym zakup alkoholu jest możliwy. Dostęp do niego mają tylko dyplomaci powyżej 21. roku życia. Do tego nie mogą być muzułmanami.
Wśród narzekań kibiców warto jednak znaleźć miejsce na chłodny osąd i refleksję. O niebezpiecznych skutkach łączenia świata sportu i alkoholu wielokrotnie mówił chociażby psycholog Robert Rutkowski. Uważa on, że spożywanie np. piwa oglądając mecz jest patologią, która od lat trapi nasze społeczeństwo.
Mundial 2034 – sponsor w szachu
„Kiedy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze”, jak mówi klasyk. Tym razem jednak to stwierdzenie raczej się nie sprawdzi, gdyż sprzedaż alkoholowych trunków podczas wielkich turniejów zawsze generuje milionowe przychody. W przypadku mistrzostw organizowanych w Arabii głównymi kupującymi piwa nie byliby tzw. lokalsi, a przede wszystkim przyjezdni kibice z Europy.
W trudnej sytuacji po raz kolejny przed mundialem znajdzie się oficjalny sponsor MŚ – Budweiser. Amerykański koncern produkujący piwo będzie musiał albo postawić wszystko na jedną kartę i sprzedawać napoje bez alkoholu, albo – najprawdopodobniej poprzez FIFA – podjąć negocjację z arabską stroną rządzącą.
New Day, New Tweet. Winning Country gets the Buds. Who will get them? pic.twitter.com/Vv2YFxIZa1
— Budweiser (@Budweiser) November 19, 2022
Trzeba przyznać, że w 2022 roku koncern zręcznie poradził sobie z pośrednią, ale jednak katarską prohibicją. Szerokim echem w mediach obiła się bowiem akcja, w której Budweiser oficjalnie poinformował, że zwycięzca turnieju zostanie obdarowany kilkudziesięcioma paletami piwa. Jak się później okazało, była to Argentyna, która po w finale rzutach karnych pokonała reprezentację Francji.
fot. PressFocus