FC Porto – Vive Kielce. Typy, kursy
Rozgrywki Ligi Mistrzów w piłce ręcznej coraz większego rozpędu. W trzeciej serii gier fazy grupowej warto przenieść się do Portugalii, gdzie tamtejsze FC Porto zagra z PGE Vive Kielce. Czy duży progres, jaki dokonany został w portugalskim klubie w ubiegłych latach pozwoli na zatrzymanie polskiego zespołu?
Wróćmy jednak do najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie. Do Porto zawita PGE Vive Kielce, czyli uczestnik Final4 z poprzedniego sezonu i niedawny triumfator całych rozgrywek. Zespół wielokrotnych mistrzów Polski jest budowany z głową. Po każdym sezonie prezes Bertus Servaas uzupełnia skład na newralgicznych pozycjach. Nie można tutaj już mówić o wzmacnianiu, gdyż Kielczanie od dawna mają kadrę na najwyższym poziomie.
O ile nie mówi się o wyraźnym wzmacnianiu składu, o tyle zmiany bramkarzy należy ocenić na wielki plus. Właśnie ta pozycja była przez wszystkich oceniana najgorzej w minionych rozgrywkach. Vladimir Cupara oraz Filip Ivic nie prezentowali najwyższego poziomu. Dlatego też z przyjściem Mateusza Korneckiego i przede wszystkim Andreasa Wolffa wiąże się spore nadzieje. Co ciekawe z marszu Niemiec został wybrany kapitanem kieleckiej siódemki. Oprócz tego trzeba zwrócić uwagę na asymilację gwiazdy światowego handballa. Już po kilku tygodniach Wolff udziela wywiadów po polsku.
W składzie FC Porto nie znajdziemy takich gwiazd jak w szeregach PGE Vive. Nie oznacza to, że portugalska drużyna nie jest budowana z głową. Jest to jednak zespół o kilka poziomów niżej. Portugalczykom zależy na dobrym pokazaniu się w Europie. Urwanie jakichś punktów faworytom czy zwycięstwo z rywalem podobnego kalibru to maksimum na co ich stać. U Polaków jest inaczej. Przed każdym sezonem prezes Bertus Servaas jak i trener Talant Dujszebajew podkreślają, że mierzą najwyżej jak się da. Final4 to minimum, a żeby to osiągnąć trzeba mocno punktować od początku.
Parkiet w Porto nie jest najłatwiejszym terenem, ale z takimi zespołami PGE Vive Kielce radzi sobie raczej spokojnie. Ostatni raz Mateusz Jachlewski wraz z kolegami występowali tutaj blisko pięć lat temu. Oczywiście, wiele wody w rzece Duero upłynęło, dużo się zmieniło, siódemki obu zespołów prezentują się inaczej, ale jedno nie podlega wątpliwości. To dalej Polacy są faworytem i to oni powinni jeszcze raz przywieźć komplet punktów z Portugalii.
FC Porto – PGE Vive Kielce | Typ: PGE Vive Kielce @ 1.54
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce! Kliknij TUTAJ.
