Dobry start sezonu to nie przypadek? Kapitalny występ Slimaniego!

30.09.2019

Kiedy pod koniec sierpnia, po strasznie rozczarowującym starcie sezonu, AS Monaco wypożyczyło z Leicester Islama Slimaniego, wiele osób pukało się w czoło. Napastnik, który zapomniał jak zdobywa się gole (nawet w lidze tureckiej) miałby pomóc drużynie przechodzącej przez duży kryzys? Logika podpowiadała, że to nie może się udać.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Na szczęście piłka nożna jest sportem pełnym niespodzianek, w którym logika jest jedną z ostatnich rzeczy, którą można uważać za pewnik. Niedawno można było przeczytać, że Islam Slimani zaliczył niezły początek sezonu i pobił swoje indywidualne osiągnięcia z poprzednich dwóch sezonów (łącznie!).

Można było zastanawiać się, czy taka forma nie jest chwilową anomalią i czy Slimani po chwili nie zgaśnie tak, jak w poprzednich klubach. Wszystko wskazuje jednak na to, że Algierczyk gra coraz lepiej, a co ważniejsze – zgrywa się to z rosnącą formą całej drużyny.

Sobotnia, domowa potyczka z Brest została wygrana przez Monaco aż 4:1. Głównym bohaterem został właśnie 31-letni Slimani, który poza bramką z rzutu karnego na 3:1, popisał się także trzema (!) asystami. Nie da się ukryć, że jak na panujące w Księstwie realia, był to występ wręcz wymarzony.

Przypomnijmy – bilans monakijczyków wynosił po sześciu kolejkach trzy remisy i trzy porażki. Ostatnie dwa mecze zakończyły się dość pewnymi zwycięstwami. Czy wśród wszystkich tych zawodników, których ściągało Monaco (zarówno młodych jak i doświadczonych), to właśnie niepozorny Slimani wyrośnie na jedną z największych gwiazd odbudowującego się klubu?

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!