Aubameyang o napadzie w Barcelonie: „Moje dzieci nadal się boją”
Reprezentant Gabonu, Pierre-Emerick Aubameyang udzielił wywiadu Davidowi Ornsteinowi z „The Athletic”, w którym poruszony został m.in. temat napadu na jego dom w Barcelonie w 2022 roku. Napastnik był wówczas zawodnikiem „Dumy Katalonii”. Po ponad dwóch latach od tego wydarzenia zdecydował się opowiedzieć o tym jak wyglądał tamten dzień.
Grupa mężczyzn włamała się do domu napastnika FC Barcelony
Do zdarzenia, o którym opowiedział 35-letni piłkarz doszło pod koniec sierpnia 2022 roku. Gabończyk przebywał w swoim domu w Barcelonie oczekując na moment, w którym „Blaugrana” dojdzie do porozumienia z Chelsea w sprawie jego transferu. Wieczorem, do domu byłego zawodnika Milanu, Borussii Dortmund czy Arsenalu wtargnęli zamaskowani mężczyźni w poszukiwaniu kosztowności. W domu przebywała cała rodzina piłkarza.
– Mój najstarszy syn przybiegł i powiedział do mnie: 'Tato, w domu są jacyś faceci’. Weszli z zewnątrz, gdzie moja żona paliła z moim kuzynem i jej chłopakiem. Zabrali go i weszli do domu. Moja żona krzyczała. Mieli broń. Jeden z nich powiedział do mnie: 'Po prostu zejdź na dół’. Powiedziałem: 'Nie, nie, nie. Powiedz mi, czego chcesz’. Rozmawialiśmy i powiedział: 'Usiądź’. Powiedziałem: 'Nie’. Wtedy zaczął mnie bić. – mówi reprezentant Gabonu.
Pierre-Emerick Aubameyang został wielokrotnie uderzony w szczękę, co doprowadziło do jej złamania. Włamywacze zagrozili mu, że jeśli nie będzie wykonywał ich poleceń, jego żona i dzieci ucierpią. Piłkarz oddał im wszystkie kosztowności jakie znajdywały się w jego domu.
Aubameyang became 2nd choice to Lewandowski at Barca, he had his house robbed, jaw broken.
He joined Chelsea for a fresh start to team up with his former manager, only for him to get sacked after Aubameyang's debut.
😂😂😂 pic.twitter.com/8ClCYyNka2
— FootballFunnys (@FootballFunnnys) September 7, 2022
Aubameyang przeszedł do Arabii Saudyjskiej dla bezpieczeństwa?
Krótko po tych traumatycznych wydarzeniach zawodnik wraz z rodziną przeniósł się do Londynu, gdzie podpisał kontrakt z Chelsea. Po sezonie spędzonym na Stamford Bridge odszedł do Olympique Marsylia, skąd również po roku odszedł do saudyjskiego Al-Qadsiah FC. Opinie na temat tego ruchu były różne. Jedni twierdzili, że jako piłkarz zbliżający się do końca kariery ma prawo pojechać „za pieniędzmi” do Arabii Saudyjskiej, inni – naturalnie – twierdzili, że jest to oznaka braku ambicji. Teraz Aubameyang rzucił inne światło na swój transfer:
– Dzieci powiedziały mi: 'Tato, nie chcę iść do szkoły, boję się, że coś się tam wydarzy’. Przez rok mój maluch mówił: 'Nie mogę spać sam’. To była wielka walka. Zawsze o tym myślałem. Miałem tyle takich nocy: w ogóle nie spałem, myślałem tylko o tym gównie. – powiedział w wywiadzie dla „The Athletic”.
Niestety, włamania do domów piłkarzy są powszechnym procederem w Hiszpanii. Londyn, a zwłaszcza Marsylia również nie są najbardziej bezpiecznymi miastami na świecie. Pierre-Emerick Aubameyang stwierdził, że jego rodzina bardzo szybko zaaklimatyzowała się w Arabii Saudyjskiej. On sam również radzi sobie bardzo dobrze – w 13 meczach wpisywał się na listę strzelców siedem razy.
F̶o̶x̶ @Auba in the box for @AlQadsiahEN's winner ⚡️⚡️⚡️#RoshnSaudiLeague #NASQAD pic.twitter.com/P9xDpy7dpl
— Roshn Saudi League (@SPL_EN) November 22, 2024
Wydarzenia z Barcelony odbiły piętno na psychice zarówno piłkarza, jak i dzieci. Jak sam wspomina – wciąż jest właścicielem domu w Barcelonie, ale od czasu włamania do niego nie wrócił. Jego dzieci boją się odwiedzać do miasto i odmawiają przy każdej okazji.
fot. screen YouTube/RFI