Gikiewicz wściekły po porażce: „Graliśmy tak, jak kazał trener”

W sobotę Widzew Łódź przegrał aż 0:4 z Pogonią Szczecin. Był to fatalny mecz w wykonaniu łodzian. Po spotkaniu gorzkich słów nie szczędził Rafał Gikiewicz. Bramkarz gospodarzy udzielił emocjonalnej wypowiedzi w rozmowie z Canal+ Sport. Był wyraźnie zdenerwowany postawą zespołu w tym meczu.
Gorące krzesło Daniela Myśliwca?
Widzew niedawno podjął decyzję o zmianach w sztabie szkoleniowym, w wyniku których pożegnał się z Tomaszem Włodarkiem i Karolem Zniszczołem. Włodarek, będący bliskim współpracownikiem Dawida Szwargi, dołączył do sztabu trenerskiego w Arce Gdynia. Zniszczoł z kolei stał się powodem napięć między prezesem a trenerem, ponieważ Myśliwiec pracował z nim jeszcze w Stali Rzeszów, traktując go jako swojego zaufanego współpracownika. Cała sytuacja wywołała duże poruszenie w mediach społecznościowych.
Na jego profilu pojawił się post z rozpadającymi się kostkami domina. 39-latek nie wyjaśnił co miał ma myśli, jednak w nietrudny sposób to zinterpretować i traktować jako formę pokazania niezadowolenia z całej sytuacji.
— Daniel Myśliwiec (@MysliWiecJestem) December 12, 2024
Na początku lutego prezes Widzewa Łódź Michał Rydz przekonywał, że obie strony chcą ze sobą współpracować, ale nie doszły do porozumienia. Kilka dni później ukazał się komunikat… mówiący dokładnie to samo. Trener Daniel Myśliwiec otrzymał wsparcie od kibiców, którzy domagali się transferów i stanęli murem za trenerem. Niestety runda wiosenna dla Widzewa Łódź rozpoczęła się fatalnie. W czterech meczach klub zdobył tylko jeden punkt, strzelając dwie bramki i tracąc aż 12. Przegrał nawet z fatalnym Śląskiem. Narracja kibiców Widzewa zmieniła się diametralnie – teraz chcą odejścia trenera.
Trzeba przyznać że nie potrzeba Pączka by Widzew rozszyfrować, ja jestem przeciwny zwalnianiu trenerów co chwila bo to nonsens. Jednak uważam że jest coś takiego jak elastyczność i chęć dostosowania się do sytuacji kadrowej czy też tej na boisku. Gra od tyłu to sabotaż.
— Lucyfer (@kredu1910) February 23, 2025
Gikiewicz dorzucił do pieca
Swoje trzy grosze dorzucił bramkarz Widzewa Łódź. Rafał Gikiewicz na gorąco, tuż po przegranym meczu z Pogonią Szczecin wypalił:
– Co mam powiedzieć… Jak popatrzymy na wszystkie mecze w tym roku, to tak łatwo jak nam strzelić bramkę nie jest żadnemu innemu zespołowi. Po takim meczu – ja jestem fatalny. Widzew nie zasługuje żebyśmy tak prezentowali się na boisku.
Golkiper, który w przeszłości grał m.in. dla Śląska Wrocław, Unionu Berlin, Eintrachtu Brunszwik, Augsburga czy Ankaragucu wypowiedział również słowa krytykujące trenera Daniela Myśliwca:
– Oczywiście, to nie był dobry pomysł na Pogoń. Wykonujemy to, co trener nam każe. Tak trenowaliśmy cały tydzień, tak mieliśmy grać. Coś się musi zdarzyć. Jeżeli problemem jest Mateusz Żyro, Fran Alvarez czy Rafał Gikiewicz – mogę usiąść na ławce, jestem pierwszy do tego. Wychodząc na boisko, nie myślisz, czy Daniel Myśliwiec będzie tu 1 lipca. No bez jaj. Przede wszystkim za taki słaby mecz trener odpowiada, ale to my robimy błędy. (…) Czasami ktoś musi sobie powiedzieć, czasami… uderzyć ręką w stół – stwierdził Rafał Gikiewicz na antenie CANAL + Sport.
"Po takim meczu ja jestem fatalny, tak się czuje" 🫣
Rafał Gikiewicz nie przebierał w słowach po kolejnej porażce Widzewa w tym roku 👇
📺 LIGA+ trwa w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/Pl2A5ucBdK
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 22, 2025
fot. screen CANAL + Sport