Zmieniać trenerów niczym rękawiczki. Szesnasty szkoleniowiec na przestrzeni dziewięciu lat

21.10.2019

Fatalne wyniki Genoi sprawiły, że szkoleniowiec klubu ponownie znalazł się pod wielką presją. Miejsce Aurelio Andreazolliego może już niebawem zając sensacyjny kandydat, któremu póki co brakuje doświadczenia. 

W ostatnich sześciu ligowych spotkaniach Genoa zanotowała aż pięć porażek oraz wyszarpała zaledwie jeden remis. Zespół ze Stadio Luigi Ferraris znajduje się obecnie na przedostatniej pozycji w Serie A, dlatego media już donoszą o nieuniknionym zwolnieniu aktualnego szkoleniowca. 65-latek objął drużynę dopiero podczas tego lata, ale słabe wyniki jego ekipy szybko zniecierpliwiły właściciela klubu, który nie jest znany z wielkiego zaufania do swoich pracowników.

Czarę goryczy przelała przede wszystkim kompromitująca porażka z Parmą aż 5:1. Preziosi już po tym meczu zastanawiał się kto teraz zechce objąć „Grifone”. Póki co Gennaro Gattuso nie pozostaje otwarty na przyjęcie tej oferty, a właściciel ma za sobą już pierwsze rozmowy z Guidolinem oraz Carrerą.

Dzisiejsze doniesienia Fabrizio Romano wskazują jednak, że jednym z faworytów jest…Thiago Motta. Włoch występował w Genoi podczas sezonu 2008/2009, skąd został sprzedany do Interu. 37-latek do tej pory prowadził jednak tylko zespół PSG do lat 19 i z pewnością brakuje mu doświadczenia. Podobnie zresztą jak licencji UEFA Pro, która umożliwiłaby mu prowadzenie zespołu w oficjalnych meczach.

Jeśli dojdzie do zatrudnienia nowego trenera, będzie to już 16 szkoleniowiec tego klubu w ciągu ostatnich 9 lat.