Belgowie grają ładnie, ale nóg nie odstawiają

10.07.2018
Ostatnia aktualizacja 15 lipca, 2020 o 21:33
kurs 1.85
Mistrzostwa Świata
Francja - Belgia (faule)
2

17:13 – to nie rezultat meczu, ale liczba faulów reprezentacji Belgii i Brazylii w ćwierćfinale mistrzostw świata w Rosji. Podobnie jak w najważniejszych wyniku zdobytych bramek, również w klasyfikacji nieprzepisowych zagrań Czerwone Diabły okazały się lepsze od rywali z Ameryki Południowej.

Podobnie było we wcześniejszych meczach Belgów na rosyjskich stadionach. W 1/8 finału grali z Japonią i po fantastycznymi finiszu z 0:2 na 3:2 odnieśli zwycięstwo. I ponownie w liczbie faulów przewyższyli Azjatów (13:9). Nawet w pojedynkach fazy grupowej, gdy podopieczni trenera Roberto Martineza mieli awans w kieszeni (mecz z Anglią), lub kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku (3:0 z Panamą, 5:2 z Tunezją), nie odpuszczali rywalom.

Przeciw Anglikom zanotowali 14 fauli (wyspiarze 11), z Tunezją „przegrali” symbolicznie (12:13), podobnie jak z Panamą (17:18). Zwłaszcza w tym pierwszym meczu Belgowie nieco zadziwili obserwatorów swoją twardą grą, bo przecież pewnie pokonali Panamczyków. Tymczasem zanotowali 17 faulów i 3 żółte kartki (Vertonghen, De Bruyne, Meunier). Ten ostatnio za niepotrzebne „żółtko” w tamtym spotkaniu zapłaci teraz absencją w półfinale z Francją, bo drugi żółty kartonik ujrzał w meczu z Brazylią. Zastąpi go wspomniany Jan Vertonghen, który również nogi nie odstawia.

Statystyki mówią wiele!

Co ciekawe, Francuzi na tym Mundialu mają identyczną liczbę ogólną (73) i średnią (14,6) faulów na mecz co Belgowie. Ale tylko w jednym spotkaniu, z Argentyną, zanotowali ich więcej od rywali (21:15). W pozostałych więcej nieprzepisowych zagrań było po stronie przeciwników, pomijając „sparing” z Danią na koniec fazy grupowej, gdzie nawet w faulach był remis (10:10).

Kto dzisiaj wieczorem będzie górą w tej klasyfikacji? Zdaniem ekspertów z firmy LVBet, częściej faulować mogą właśnie Belgowie (kurs 1.85) niż Francuzi (kurs 2.25). Jak widać, różnica między notowaniami na takie zdarzenie nie jest mała (0.40). To prawda, Czerwone Diabły grają efektownie, strzelają dużo goli, i potrafią odwrócić losy spotkania. Jednak zespołowo większe umiejętności są po stronie Francuzów. Zwłaszcza trio Mbappe – Griezmann – Pogba może próbować dynamicznych rajdów pod bramkę Thibaut Courtois, które mogą przynieść faule ze strony rywali i stały fragment gry, co już Trójkolorowi pokazali w poprzednich meczach. Dlatego „zwycięstwo” Belgów w liczbie faulów jest możliwe.