Dziewczynka z Madrytu płakała, bo wyprowadzała piłkarkę Barcelony. W końcu spełniła marzenie?

04.11.2019

Mówi się, że dla dzieciaków kochających piłkę nie ma niczego lepszego, niż wyprowadzenie gwiazd na murawę przed meczem. Nie dość, że można spotkać gwiazdy podziwiane przed telewizorami, to na własnej skórze odczuwa się wyjątkową atmosferę piłkarskiego święta. Zdarzają się jednak wyjątki.

Taki miał miejsce przed jednym z meczów żeńskich drużyn FC Barcelony. Internet obiegły zdjęcia dziewczynka, która była bardzo niezadowolona, że musiała wyjść za rękę właśnie z piłkarką tej drużyny. Jak się okazało, dziewczynka zareagowała tak, ponieważ była… z Madrytu.

O sytuacji zrobiło się na tyle głośno, że postanowiono nagrodzić „poszkodowaną” w najlepszy możliwy sposób. Jaki? Otóż Daniela, bo tak na imię ma dziewczynka, została zaproszona na mecz… Realu Madryt. Podczas sobotniego starcia z Realem Betis (0:0) miała ona okazję wyprowadzić na plac gry samego Sergio Ramosa.

Czy taka inicjatywa ostatecznie zażegnała niedawne przeżycia dziewczynki i sprawiła, że ta z radością będzie wspominać dzień 2 listopada do końca życia? Mamy nadzieję. Oby tylko nie okazało się, że Daniela co prawda jest z Madrytu, ale kibicuje Atletico Madryt. To już byłby prawdziwy plot twist dla tej historii…