FREEBET 300 ZŁ NA START!
Za min. dwa gole w meczu Real – Arsenal dla nowych graczy Betfan!

Legia Warszawa straci kluczowego piłkarza na kilka tygodni? Klub wydał komunikat

Napisane przez Mikołaj Duda, 13 kwietnia 2025

Legia Warszawa w ostatnim czasie zmaga się z problemami zdrowotnymi wielu swoich kluczowych zawodników. Widać to było w pierwszym meczu ćwierćfinałowym z londyńską Chelsea, kiedy to Goncalo Feio nie mógł skorzystać z kilku swoich podopiecznych. Klub z Warszawy poinformował, że to nie koniec urazów. Kolejny z zawodników może wypaść nawet do końca sezonu.

Legia będzie musiała sobie radzić bez kolejnego zawodnika

Legia nie postawiła się Chelsea. Była zespołem wyraźnie gorszym, zwłaszcza w drugiej połowie. Nie pomogły też urazy ważnych ogniw. Nie mogli wystąpić Bartosz Kapustka i Marc Gual. Był to spory problem dla Goncalo Feio, który musiał znaleźć im godne zastępstwo i nawet posuwać się do dość niestandardowych rozwiązań, takich jak postawienie na pozycji napastnika Ryoyi Morishity, czyli nominalnego skrzydłowego. Kapustka był wcześniej mocno eksploatowany – zagrał już ponad 3300 minut. Więcej mają tylko Paweł Wszołek i Ruben Vinagre.

W pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Konferencji w 53. minucie boisko opuścił ten, który gra najwięcej spośród wszystkich – Paweł Wszołek. Była to o tyle zaskakująca decyzja, że jest on kluczowym elementem podstawowego składu i w takich istotnych spotkaniach nie opuszcza tak szybko placu gry. Okazało się, że Wszołek nabawił się urazu.

Paweł Wszołek opuścił boisko w ćwierćfinałowym meczu Ligi Konferencji z Chelsea FC z powodu naderwania mięśnia dwugłowego uda. Pawłowi bardzo zależało na kontynuowaniu gry nawet mimo bólu, który poczuł już w pierwszej połowie. W najbliższym czasie nasz zawodnik przejdzie rehabilitację i będzie pracował, żeby jak najszybciej dołączyć do drużyny. Paweł, wspieramy Cię i życzymy powrotu do zdrowia – czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez klub.

Uraz jakiego nabawił się Wszołek na pewno wyklucza go z kilku najbliższych meczów. Dużo zależy od tego w jak dużym stopniu prawy obrońca naderwał mięsień. Standardowo leczenie takiej dolegliwości u piłkarzy trwa kilka tygodni. Prawdopodobnie Legia będzie walczyła, by wyleczyć 32-latka na finał Pucharu Polski, w którym 2 maja zmierzy się z Pogonią Szczecin. W najgorszym przypadku wróci dopiero na letnie przygotowania.

Problem Goncalo Feio

Teraz portugalski szkoleniowiec trzeciej drużyny ostatniego sezonu Ekstraklasy będzie miał spory problem. Klub nie zapewnił mu godnego zmiennika na prawą obronę. Goncalo Feio znów będzie musiał szukać niestandardowych rozwiązań. Z konieczności ostatnio występowali tam Patryk Kun czy Radovan Pankov, jednak obaj zdecydowanie nie czują się najlepiej w takiej roli.

W odwodzie jest jeszcze niezawodny doświadczony Artur Jędrzejczyk, ale co do niego można mieć wątpliwości, czy udźwignie fizycznie grę na dość wymagającej pozycji. Ostatnią możliwością jest jeszcze Kacper Chodyna. Skrzydłowy sprowadzony latem z Zagłębia Lubin w przeszłości występował też jako prawy obrońca.

Goncalo Feio nie ma zbyt wiele czasu na rozmyślanie na ten temat, bowiem Legię czeka hitowe starcie z Jagiellonią w Ekstraklasie, a kilka dni później wyjazd do Londynu na rewanż z Chelsea. Stołeczny zespół po 27 ligowych kolejkach ma na koncie 44 punkty, dzięki czemu plasuje się na piątym miejscu w tabeli.

Fot. PressFocus

Zna cały skład Radomiaka i Puszczy Niepołomice. Zawsze obejrzy mecz tych drużyn ponad El Clasico. Dzień rozpoczyna od doniesień z polskiego uniwersum. Nienawidzi przerwy zimowej - wtedy zamiast Ekstraklasy musi zadowolić się ligami TOP 5.

Freebet 300 zł dla nowych graczy
za min. 2 gole w meczu Real - Arsenal!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)