Dwa oblicza kadry. Oceny po meczu z Izraelem

16.11.2019

Mecz piłki nożnej składa się z dwóch części. Reprezentanci Polski w rywalizacji z Izraelem postanowili wyraźnie zaznaczyć ten fakt, prezentując dwa, zupełnie inne oblicza. Po pierwszej połowie nie mogliśmy wyjść z zachwytu. Druga część spotkania pozostawiła spory niesmak. Ostatecznie podopieczni Jerzego Brzęczka wygrali mecz 2-1. Zapraszamy na oceny poszczególnych piłkarzy!

Skala ocen zawodników wynosi od 1 do 10

Wojciech Szczęsny: 6

Po raz kolejny, Wojciech Szczęsny był pewnym punktem swojej drużyny. Co prawda zawodnik Juventusu nie miał w sobotni wieczór zbyt wiele pracy, gdyż gracze reprezentacji Izraela w pierwszej połowie nie potrafili zagrozić naszej bramce, a w drugiej części meczu celnych strzałów gospodarzy było jak na lekarstwo, to Szczęsny musiał zachować czujność. Bardzo dobrą interwencją popisał się 29-latek przy uderzeniu Zahaviego. Nie można także winić golkipera w kontekście straconej bramki, gdyż gracz „Starej Damy” po rykoszecie nie miał nic do powiedzenia.

Tomasz Kędziora: 6

To był dobry mecz w wykonaniu Tomasza Kędziory. W pierwszej połowie zawodnik Dynama Kijów niejednokrotnie włączał się w akcje ofensywne „Biało-Czerwonych”. Warto odnotować dobre podanie do Szymańskiego, który ostatecznie nie zdołał pokonać bramkarza rywali. Druga połowa rywalizacji przyniosła znacznie więcej pracy w defensywie, jednakże ze świecą szukać większych błędów piłkarza w obronie.

Kamil Glik: 6

Defensor Monaco wywiązał się w sobotni wieczór ze swoich obowiązków. Kilka wygranych pojedynków,wybicia piłek, dobra postawa w rywalizacji z Zahavim, który nie miał swobody na murawie.

Jan Bednarek: 6

W kontekście pracy w obronie, można było odnieść wrażenie, że Jan Bednarek nie był aż tak zaangażowany, jak Kamil Glik. Trzeba zaznaczyć, że zawodnik Southamptonu miał swój udział przy pierwszej bramce dla reprezentacji Polski. Dość pechowo odbiła się od gracza „Świętych” futbolówka, która ostatecznie wylądowała pod nogami strzelca bramki dla Izraela, Munasa Dabbura.

Arkadiusz Reca: 5

Najsłabszy zawodnik z linii defensywnej. Przez cały mecz, Arkadiusz Reca kiepsko wyglądał w kontekście zadań ofensywnych. Przy grze obronnej również nie zabrakło nerwowości. Rzuciła się w oczy zła decyzja w drugiej części spotkania, która skutkowała groźną akcją dla gospodarzy. Reca błędnie ocenił futbolówkę, wykonując nieodpowiedzialny wślizg. Na szczęście cała sytuacja nie kosztowała nas utratę bramki.

Krystian Bielik: 6

Dobry mecz w wykonaniu zawodnika Derby County. Podobnie jak w przypadku wielu naszych piłkarzy, Bielik wyglądał znacznie lepiej w pierwszej części spotkania. Jeden ze świetnych rajdów 21-latka mógł zakończyć się golem dla „Biało-Czerwonych”, ale ofensywni gracze nie wykorzystali akcji, którą wykreował Krystian. Po żółtej kartce z 57. minuty meczu, Bielik był mniej aktywny, co zresztą jest zrozumiałe.

Grzegorz Krychowiak: 7

Krychowiak nie przestaje strzelać. Pomocnik Lokomotiwu już na początku spotkania zdobył bramkę, która tak naprawdę ustawiła rywalizację. Razem z Bielikiem 29-latek dobrze opanował środek pola w pierwszej połowie meczu. Inicjatywę w drugiej części przejęli gospodarze, dlatego Grzegorz musiał skupić się przede wszystkim na aspektach defensywnych.

Piotr Zieliński: 6

Trudno ocenić postawę Piotra Zielińskiego. Piłkarz Napoli w jednej akcji potrafi wykonać świetny ruch z piłką lub popisać się nietuzinkowym podaniem, by następnie z dogodnej pozycji fatalnie uderzyć futbolówkę. Przy takiej liczbie szans, jakie miał Zieliński w pierwszej połowie, zawodnik na tym poziomie musi po prostu zdobyć gola.

Sebastian Szymański: 7

Z wielką przyjemnością obserwowaliśmy poczynania Sebastiana Szymańskiego w sobotnim spotkaniu. Oczywiście znacznie lepiej Szymański prezentował się w pierwszej części rywalizacji, będąc wręcz „wszędzie”. Można pokusić się o stwierdzenie, iż tytuł najlepszego gracza reprezentacji Polski w meczu z Izraelem może zostać przypisany 20-latkowi. Szkoda, że były gracz Legii nie wykorzystał wspomnianej piłki od Tomasza Kędziory.

Przemysław Frankowski: 6

Przyzwoity występ w wykonaniu Przemysława. Dobrze uzupełniał drugie skrzydło „Biało-Czerwonych”. Frankowski, tak jak każdy ofensywny gracz sobotniego meczu, miał swoje okazje do zdobycia bramki. Na ocenę Przemysława rzutuje postawa z drugiej części rywalizacji, która nie była najlepsza. Frankowski przy dominacji Izraela zaczął być niewidoczny, podjął także kilka błędnych decyzji.

Krzysztof Piątek: 6

Brakowało trochę Krzysztofa Piątka w najważniejszy momencie meczu dla Polski, czyli fragmencie, gdy całkowicie zdominowaliśmy rywali. Napastnik Milanu nie wykorzystał w pierwszej połowie dobrej okazji na zdobycie gola. 24-latek zrekompensował się w drugiej części spotkania, strzelając gola po sporym zamieszaniu w polu karnym Izraela. Być może trafienie z sobotniego meczu pomoże Krzysztofowi w powrocie do regularnego strzelania w Serie A.

Robert Lewandowski: 5

Kapitan naszej reprezentacji pojawił się na murawie w momencie, gdy „Biało-Czerwoni” zaczęli być bardzo niemrawi w ofensywie. Z tego też powodu, snajper Bayernu nie miał zbyt wielu szans na strzelenie bramki. Jedyną okazją była tak naprawdę sytuacja z końcówki spotkania, gdy uderzenie Lewandowskiego obronił Marciano.

Mateusz Klich: 5

Nie bez powodu Jerzy Brzęczek zdecydował się prowadzić Mateusza Klicha za Krzysztofa Piątka. Dodatkowy zawodnik w środku pola był konieczny. Sam Klich przez 20 minut niespecjalnie wyróżnił się na tle innych naszych reprezentantów, stąd ocena wyjściowa dla gracza Leeds.

Dominik Furman: 5

Kilka minut spędzonych na boisku w momencie, gdy „Biało-Czerwoni” skupili się przede wszystkim na bronieniu wyniku. Trudno cokolwiek powiedzieć o występie gracza Wisły Płock.