„Balotelli jest czarny. Co mogę więcej powiedzieć?” – kolejny rasistowski skandal we Włoszech
Można odnieść wrażenie, że ostatnie informacje dotyczące rasizmu na piłkarskich boiskach dochodzą do nas tylko z Włoch. Nie inaczej jest i tym razem. Tym razem sytuacja dotyczy konkretnie Mario Balotellego.
Napastnik latem wrócił do swojej ojczyzny, aby ponownie odbić się od dna. 29-latek być może nie prezentował od początku sezonu najwyższej formy, tak jak cała Brescia, ale powoli dochodził do formy strzeleckiej. Niestety w zeszłym tygodniu piłkarz wdał się w scysje z trenerem Fabio Grosso podczas treningu i w ostatnim meczu nie znalazł się w kadrze na mecz z Romą.
Po tej sytuacji piłkarz zażądał pozwolenia na odejście, a ostatnia wypowiedź prezydenta Brescii na temat niesfornego zawodnika chyba na dobre przekona go do tej decyzji.
– Jest czarny, co mogę więcej powiedzieć? – zapytał Massimo Cellino.
Włoski klub szybko wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że ich zarządca zwyczajnie żartował. Trudno jednak w takie słowa uwierzyć. Ktoś popełnił gafę, którą pewne osoby starają się zatuszować. Ta sytuacja jest o tyle absurdalna, że na początku tego miesiąca Balotelli podczas meczu z Hellas Verona został obrażany na tle rasowym. Wówczas klub podjął odpowiednie kroki w tej sprawie, by kilka tygodni później jego przedstawiciel dopuścił się takich słów. Karygodne i obrzydliwe zachowanie.
