To on będzie nowym szkoleniowcem Tottenhamu. Nie czeka go daleka przeprowadzka

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 10 czerwca 2025

Mimo doprowadzenia Tottenhamu do pierwszego od 17 lat trofeum, Ange Postecoglou nie przetrwał na stanowisku trenera w związku z najgorszym sezonem klubu od wielu dekad. Spurs szybko wybrali jego następcę i będzie nim szkoleniowiec, który już od kilku lat pracuje w Premier League. Nie będzie go czekała daleka przeprowadzka, bowiem jego dotychczasowym pracodawcą także był klub z Londynu.

Tottenham zwolnił Postecoglou mimo sukcesu

Ange Postecoglou dotrzymał słowa i także w Tottenhamie wygrał trofeum w drugim sezonie. Australijczyk poprowadził Spurs do triumfu w Lidze Europy, pokonując w finale w Bilbao Manchester United 1:0. Tym zwycięstwem „Koguty” zapewniły sobie w fazie ligowej następnej edycji Ligi Mistrzów, ratując swój najgorszy sezon od wielu dekad. Jeszcze nigdy w historii Tottenham nie zakończył rozgrywek Premier League na tak niskim, 17. miejscu. Ostatni raz w angielskiej ekstraklasie Spurs tak nisko uplasowali się w sezonie 1976/77, gdy zajęli 22. miejsce i po raz ostatni spadli na drugim poziom rozgrywkowy.

Wtedy jednak nie ponieśli tylu ligowych porażek, co w ostatnim sezonie, a do rozegrania mieli wówczas cztery mecze więcej. Wtedy „Koguty” poniosły 21 porażek w 42 meczach, teraz przegrały 22 z 38 meczów. Ostatni raz tyle ligowych porażek Tottenham poniósł w sezonie 1935/36 – także 22 – gdy również spadł z First Division. Biorąc zaś pod uwagę wszystkie rozgrywki piłkarze z północnego Londynu przegrali 26 razy, co jeszcze nigdy wcześniej nie zdarzyło się temu klubowi w jednym sezonie. W związku z tym prezes Daniel Levy podjął decyzję o zwolnieniu Postecoglou mimo doprowadzenia przez niego Spurs do pierwszego od 17 lat pucharu.

Nowy szkoleniowiec wybrany

Wakat na stanowisku pierwszego trenera długo nie potrwał, bowiem już cztery dni po zwolnieniu Postecoglou klub porozumiał się z dotychczasowym szkoleniowcem Brentfordu – Thomasem Frankiem. Jak poinformował Fabrizio Romano, Tottenham zapłacił klubowi z zachodniego Londynu ok. 10 milionów euro za możliwość wykupienia Duńczyka. Tym samym zamyka się trwający 8,5 roku rozdział, bowiem Frank w Brentfordzie pracował od grudnia 2016 roku, a od października 2018 roku prowadził pierwszy zespół.

W sezonie 2020/21 „Pszczółki” pod jego wodzą po raz pierwszy w historii awansowały do Premier League, zarazem wracając do angielskiej ekstraklasy po 74 latach. W tejże kampanii Brentford osiągnął również swój najlepszy wynik w krajowym pucharze, docierając do półfinału Pucharu Ligi. Tam jednak podopieczni Franka musieli uznać wyższość… Tottenhamu. Wyższość jego drużyny kilka miesięcy później musiał za to uznać inny klub z północnego Londynu – Arsenal, który w debiucie Brentfordu w Premier League został pokonany 0:2.

W ciągu niemal siedmiu sezonów Frank poprowadził Brentford w 317 meczach, notując w tym czasie bilans 136 wygranych, 71 remisów i 110 porażek. Dodając zaś niemal dwuletni okres jego asystentury u boku Deana Smitha, Duńczyk obecny był na ławce podczas 411 meczów „The Bees”. Z ekipą z zachodniego Londynu najlepszy wynik osiągnął w sezonie 2022/23, gdy jego podopieczni zajęli dziewiąte miejsce, a do pozycji premiowanej grą w europejskich pucharach tracili zaledwie dwa punkty.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Chojniczanka - Świt Szczecin
Poniżej 2.5 goli
kurs
1,83
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)