GKS Tychy nowym klubem reprezentanta Polski? „Rozmowy na ostatniej prostej”

Jeden z najbardziej aktywnych tego lata klubów Betclic 1. Ligi – GKS Tychy może zostać wzmocniony przez reprezentanta Polski. Do „Trójkolorowych” trafiłby na zasadzie wolnego transferu, bowiem jego umowa z dotychczasowym klubem wygasa w czerwcu tego roku. Według medialnych doniesień rozmowy są „na ostatniej prostej”.
GKS Tychy finalizuje transfer reprezentanta Polski
Po zakończeniu sezonu 2024/25 Piast Gliwice ogłosił rozstanie z aż trzynastoma zawodnikami, w tym dziesięcioma, których kontrakty wygasają w czerwcu tego roku. Do tego grona zalicza się Damian Kądzior, który ostatni występ dla gliwiczan zaliczył w grudniu ub. roku. W rundzie wiosennej reprezentował za to biało-niebieskie barwy Stali Mielec, gdzie wypożyczono go do końca sezonu. Tam zaliczył raptem 469 z 1170 możliwych minut, a jego dwa z trzech wpisów do protokołu meczowego spowodowane były kartkami, w tym bezpośrednią czerwoną.
Ze Stalą sześciokrotny reprezentant Polski zanotował spadek do Betclic 1. Ligi i to już na trzy mecze przed końcem zmagań mielczan w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. W kolejnym sezonie 33-latek będzie miał okazję rywalizować przeciwko swojej niedawnej drużynie, ale nie przeciwko Piastowi na poziomie PKO BP Ekstraklasy, a przeciwko Stali w Betclic 1. Lidze. Kamil Bętkowski poinformował bowiem, że Kądzior podpisze dwuletni kontrakt z GKS-em Tychy. Według byłego piłkarza GKS-u Katowice rozmowy są „na ostatniej prostej”.
Rozmowy na ostatniej prostej. Mówi się o podpisaniu umowy na 2 sezony. https://t.co/tdJDAJ6CKL
— Kamil Bętkowski (@kbetkowski10) June 17, 2025
Powrót po latach na zaplecze Ekstraklasy
Przenosiny na zasadzie „wolnego transferu” do najlepszego klubu rundy wiosennej minionego sezonu Betclic 1. Ligi oznaczają, że Kądzior na zapleczu Ekstraklasy wyląduje po raz pierwszy od ośmiu lat. Ostatni raz na tym poziomie wychowanek Jagiellonii grał w sezonie 2016/17 w barwach Wigier Suwałki. Już rok po definitywnym rozstaniu z macierzystym klubem białostoczanin przeniósł się do beniaminka Ekstraklasy – Górnika Zabrze, z którym w sezonie 2017/18 wywalczył awans do eliminacji Ligi Europy poprzez zajęcie czwartego miejsca.
Dzięki jedenastu bramkom i pięciu asystom w 39 meczach w sezonie 2017/18 Kądzior zapracował sobie na transfer do Dinama Zagrzeb, z którym w sezonie 2019/20 rywalizował w fazie grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City, Atalancie i Szachtarowi Donieck. Jako zawodnik „Modrich” strzelił swojego jedynego gola – w wygranym 4:0 na Stadionie Narodowym meczu eliminacji EURO 2020 z Izraelem. Po dwóch latach spędzonych w stolicy Chorwacji, okraszonych dwoma mistrzostwami kraju, za dwa miliony euro przeniósł się do Kraju Basków.
Przygody w Eibarze z pewnością miło jednak wspominać nie będzie, bo choć podpisał trzyletni kontrakt z ówczesnym klubem La Liga, już po pół roku został wypożyczony do Antalyasporu, a po sezonie 2020/21 wrócił do Polski. Dla Eibaru Kądzior zaliczył raptem 370 minut na 1890 możliwych. Wystąpił w zaledwie 8 z 21 meczów i miał tylko jeden bezpośredni udział przy bramce swojego zespołu – asystę przeciwko III-ligowcowi w Pucharze Króla. Sezon 2020/21, w trakcie którego grał w Eibarze, był dla klubu z Kraju Basków jak dotąd ostatnim w La Liga.
GKS Tychy będzie dla Kądziora trzecim klubem, z którym grać będzie na zapleczu Ekstraklasy. W I lidze występował z Dolcanem Ząbki oraz Wigrami Suwałki i łącznie spędził w tych rozgrywkach 2,5 roku. W tym czasie rozegrał 77 mecze, a jego dorobek prezentował się bardzo okazale – 25 goli oraz 22 asysty.
fot. PressFocus