Marazm Piątka trwa. Polak znowu wśród najgorszych

02.12.2019

Wymęczone zwycięstwo Milanu to jedyny pozytyw dla Krzysztofa Piątek podczas ubiegłego weekendu. Polak ponownie nie znalazł drogi do siatki, a w tym sezonie dla klubu strzela praktycznie tylko z rzutów karnych.

Podczas wczorajszego spotkania z Parmą napastnik po raz kolejny uzyskał najgorsza ocenę spośród wszystkich zawodników „Rossoneri”. Dziennikarze „La Gazzetta Dello Sport” nie mieli żadnych skrupułów, aby zjechać 24-latka, przyznając mu notę 5 w skali 10. Na niekorzyść naszego reprezentanta przemawia fakt, że Mediolańczycy trafili gola po jego zejściu z boiska.

Coraz częściej pojawiają się zatem opinie, że kredyt zaufania dla Piątka powoli mija. Wcześniej Giampaolo oraz obecnie Pioli notorycznie wystawiają go do pierwszego składu, ale taka sytuacja nie będzie trwała wiecznie. Na jego korzyść przemawia oczywiście fakt, że kosztował spore pieniądze i Milan nie ma zamiaru tracić tak cennego zawodnika. Mimo to ekipa z Mediolanu potrafi sobie poradzić bez niego, a końcówka starcia z Parmą idealnie to potwierdza.

Powoli na bohatera zespołu wyrasta Theo Hernandez. Hiszpan wypożyczony z Realu Madryt ma na koncie tyle samo bramek co Piątek, choć przecież nie strzela rzutów karnych i gra na pozycji…lewego obrońcy. To powinno nieco wstrząsnąć naszym reprezentantem. W przeciwnym razie czeka go niezbyt optymistyczna przyszłość.