Czy piłkarze Antonio Conte pokonają osłabioną Barcelonę?

10.12.2019

Dziś odbędzie się najważniejszy mecz Antonio Conte od czasu, gdy przejął stery w Interze Mediolan. Włoski szkoleniowiec w rozgrywkach ligowych radzi sobie doskonale, ponieważ jego drużyna na niemal półmetku rozgrywek zasiada na fotelu lidera. Rysą na przemianie mediolańskiej ekipy są jednak występy w Lidze Mistrzów, z której Inter może odpaść, jeśli nie pokona Barcelony na własnym obiekcie. Zadanie co prawda będzie miał ułatwione, ponieważ mistrz Hiszpanii do Mediolanu pojechał bez swojej największej gwiazdy Leo Messiego, ale nawet bez Argentyńczyka, Blaugrana może napsuć krwi gospodarzom, na co liczy Borussia Dortmund. 

Hiszpańskie media nie mają wątpliwości, że Barcelona mecz z Interem odpuści. Ba, potwierdzeniem tego są powołania piłkarzy na dzisiejsze spotkanie Ligi Mistrzów. Do Mediolanu nie polecieli Leo Messi, Gerard Pique i Sergi Roberto. Do składu katalońskiej drużyny wrócił za to Ansu Fati, który wyleczył już kontuzję. Oprócz 17-latka w kadrze znalazło się także pięciu innych zawodników Barcelony B: Inaki Pena, Ronald Araujo, Dani Morer, Riqui Puig i Carles Perez. A żeby tego było mało Erneto Valverde na konferencji prasowej zapowiedział już, że na ławce usiądzie drugi najlepszy zawodnik Blaugrany w tym sezonie, Marc Andre ter Stegen: – Jutro zagra Neto. To świetny bramkarz, który do tej pory nie otrzymał jeszcze szansy.

Szczerze mówiąc postawa Ernesto Valverde nie może dziwić. Pewne pierwsze miejsce w grupie, a na horyzoncie dwa trudne mecze w La Liga. W tym hitowe starcie z Realem Madryt. Co prawda szkoleniowiec Blaugrany uważa, że i tak nikt niczego nie odpuszcza, ale jasnym jest, że to tylko kurtuazja: – Od kiedy tu jestem, zawsze rozgrywaliśmy ostatnie spotkanie fazy grupowej z pewnym awansem przeciwko rywalowi, który o coś walczył. Nie przegraliśmy żadnego z tych starć. Mamy obowiązek wobec klubu i kibiców. Jesteśmy Barceloną i mamy obowiązek wygrywać zawsze.

W jeszcze innym tonie wypowiedział się Antonio Conte, który uważa, że brak presji może Barcelonie tylko pomóc: – Mówimy o Barcelonie, jednym z najlepszych zespołów na świecie. Są trzy czy cztery kluby na świecie, które zaczynają każdy sezon z myślą o zwycięstwie we wszystkich rozgrywkach. Jednym z nich jest Barcelona. To oznacza, że ma 22 piłkarzy na najwyższym poziomie. Oczywiście przyjadą do Mediolanu i zagrają bez presji. To może być pozytywne dla nich, ponieważ to czuć w nogach. Kiedy nie czujesz presji, wydaje ci się, że się unosisz. Powiedziałem moim piłkarzom, że muszą dać z siebie wszystko i nie mieć żadnych wyrzutów sumienia. Taki jest nasz cel.

Spójrzmy na przewidywane składy obu drużyn:

Inter: Handanović – Godin, De Vrij, Skriniar – D’Ambrosio, Vecino, Brozović, Asamoah, Biraghi, Lautaro, Lukaku.

Barcelona: Neto – Wagué, Todibo, Umtiti, Junior – De Jong, Alená, Vidal – Carles Pérez, Griezmann, Suarez.

Bukmacherzy nie mają wątpliwości, że Inter awans dziś wywalczy, ale tak naprawdę samej sytuacji, w której znaleźli się mediolańczycy, można było uniknąć. Wystarczyło zgarnąć trzy oczka u siebie ze Slavią albo nie przespać drugiej połowy w starciu z BVB. Pomimo tego Inter i tak nadal jest w całkiem dobrej sytuacji, bo pomimo tego, że ma tyle samo punktów, co drużyna z Dortmundu, wszystko zależy od niego. W dodatku terminarz ułożył się tak szczęśliwie, że zamiast z jedną z najlepszych ekip na świecie, przyjdzie zmierzyć się z drużyną złożoną z graczy młodych albo takich, którzy bardzo rzadką grają w tym sezonie.

Jeśli Nerazzurri zagrają dziś tak, jak w pierwszej połowie na Camp Nou, zapewne bez problemu pokonają osłabioną Barceloną. Ba, grając w takim stylu mogliby ograć każdą drużynę na świecie. Problem Interu jest jednak taki, że nie potrafi dobrej gry w europejskich pucharach przełożyć na całe spotkanie. Podopieczni Conte potrafią grać wielki futbol, ale tylko fragmentami. Łapią przestoje, za które później płacą najwyższą cenę. Tak było na Camp i w rewanżu z Borussią. Czy dziś będzie podobnie? Być może tak, ale warto pamiętać, że tym razem rywal będzie dużo słabszy, niż w Dortmundzie i Barcelonie.

Tłumaczenie cytatów: fcbarca.com