Jesse „zero” Lingard. Fatalny wynik zawodnika „Czerwonych Diabłów”!
Jesse Lingard z pewnością nie należy do piłkarzy, których kibice Manchesteru United cenią sobie najbardziej. Anglik od wielu lat musi mierzyć się z falą krytyki. Po części, sympatycy „Czerwonych Diabłów” mają rację. 27-latek w kontekście statystyk rozczarowuje. Wymowne w tym temacie jest pewne zestawienie.
Trudno zaliczyć Lingarda do grupy zawodników Manchesteru United, którzy odgrywają kluczową rolę w zespole. Prawdą jest, że angielski gracz regularnie pojawia się na murawie. Z reguły są to jednak wejścia z ławki. Podobnie jest w tym sezonie. Jesse zagrał w 17 ligowych potyczkach, jednakże tylko w ośmiu spotkaniach, 27-latek wyszedł w wyjściowym składzie.
Na przestrzeni roku, Lingard rozegrał w Premier League łącznie 28 meczów, spędzając w tym czasie prawie 1500 minut na murawie. Przez dwanaście miesięcy, Lingard nie strzelił w lidze ani jednego gola oraz nie zaliczył ani jednej asysty do partnera z drużyny.
Ostatnią okazję na poprawę niechlubnej statystyki Jesse miał podczas sobotniego starcia z Burnley. Anglik pojawił się na murawie w 73. minucie starcia. Lingard nie wziął jednak udziału przy bramce „Czerwonych Diabłów” na 2-0, więc 2019 rok, piłkarz zakończył bez gola i asysty w Premier League.
Jest to poważny argument dla przeciwników zawodnika. W takim zespole jak Manchester United, ofensywni gracze muszą przyczyniać się do zdobywanych bramek.
