Ponowna kontuzja Łukasza Fabiańskiego spowodowała, iż West Ham zaczął poszukiwać nowego bramkarza na rynku. Choć kontuzja polskiego zawodnika nie jest tak poważna jak przypuszczano, to sztab szkoleniowy “Młotów” chce mieć w swoich szeregach lepszego, rezerwowego bramkarza. Oczekiwań nie spełnia bowiem Roberto, natomiast David Martin nie wydaje się idealnym kandydatem na zastępcę Łukasza. Dlatego też, do klubu przybył Darren Randolph.
32-letni Irlandczyk w przeszłości reprezentował barwy londyńskiej ekipy. Randolph przebywał w Est Hamie od 2015 do 2017 roku. W trakcie dwuletniego pobytu, Darren rozegrał łącznie 28 spotkań w lidze dla West Hamu.
Po przygodzie z ekipą “Młotów”, bramkarz trafił do Middlesbrough, gdzie był podstawowym golkiperem drużyny przez dwa sezony. Obecną kampanię 32-latek również rozpoczął jako pierwszy bramkarz. Sytuacja uległa zmianie w ostatnich miesiącach. Na bramce ekipy z Championship występuje bowiem Aynsley Pears, natomiast Randolph nie łapie się nawet na ławkę rezerwowych.
Taki rozwój wydarzeń wykorzystali przedstawiciele West Hamu, którzy uzgodnili z Middlesbrough kwotę transferu (mówi się o około 4 milionach funtów) oraz podpisali z zawodnikiem trzyipółletni kontrakt.
Na ten moment “Młoty” mają zatem w szeregach aż czterech bramkarzy, przy czym co istotne, żaden z nich nie jest przedstawicielem drużyny U-23. Można zatem przypuszczać, iż w najbliższym czasie jeden z golkiperów opuści klub. Znacznie bliżej zmiany zespołu jest zapewne Roberto, którego przygodę w Premie League zalicza się do nieudanych.