Kolejny właściciel opuści klub ESA

04.02.2020

Źle się dzieje w polskiej lidze. Nie dość, że poziom sportowy woła o pomstę do nieba, sytuacja klubów nie zachęca do tego, by poważni ludzie biznesu walili do naszego świata piłki drzwiami i oknami. Kolejny przykład? – Arka Gdynia…

W połowie stycznia prezydent nadmorskiego miasta oficjalnie ogłosił, że środki wspierające klub zostają wstrzymane. Polityka prowadzenia klubu zostawiała dużo do życzenia, nie pomagała także bardzo słaba postawa sportowa. Wyższe szczeble klubu przeszły spore zmiany, zmienił się także prezes.

To nie koniec problemów. Według ustaleń „Weszło”, z prowadzenia klubu postanowili wycofać się właściciele – Włodzimierz i Dominik Midakowie. Fakt zarządzania klubem przez 20-letniego człowieka i sposób, w jaki to robił, niepokoił nie tylko władze miasta.

Dość mieli także kibice, którzy na każdym kroku starali się okazać swoje niezadowolenie. Miarka się przebrała, kiedy grupka „fanów” zebrała się przed domem właściciela, wymachując obraźliwymi transparentami. Mówi się, że Midakowie chcą rozstać się z klubem jak najszybciej. Urządzić miałaby ich nawet symboliczna złotówka, za którą mieliby odsprzedać udziały.

Cóż, nie jest to komfortowa sytuacja ani dla kibiców, ani dla piłkarzy, którzy wiosną zamierzają walczyć o utrzymanie…