Zamieszanie w Arce. Ojrzyński nie przeniesie się do Gdyni?
Miał być trenerem na lata, a był na zaledwie kilka miesięcy. Zwolnienie Aleksandara Rogicia można uznać za pewne zaskoczenie. Tym bardziej jest ono dziwne, ponieważ Arka wbrew pewnym spekulacjom nadal nie dogadała się z nowym szkoleniowcem. Czy zostanie nim ostatecznie przymierzany do tej roli Leszek Ojrzyński?
Do tej pory mogliśmy się spodziewać, że 47-latek przejmie ponownie stery w Gdyni. Polski trener pracował w Arce w latach 2017-2018, dwukrotnie ratując zespół przed spadkiem z ekstraklasy. Ponadto, pod jego wodzą “Arkowcy” zdobyli Puchar oraz Superpuchar Polski. W ubiegłym roku prowadził Wisłę Płock, ale ze względu na sytuację rodzinną postanowił opuścić klub i do tej pory znajduje się na wolnym rynku.
Po kilku miesiącach Ojrzyński wykazywał spore chęci do powrotu. Według informacji „Przeglądu Sportowego”, podczas meczu ze Śląskiem doszło do spotkania dyrektora sportowego Arki Antoniego Łukasiewicza z Leszkiem Ojrzyńskim. Jednak zgodnie z najnowszymi doniesieniami obecny właściciel nie ma zamiaru ponownie zatrudniać tego szkoleniowca.
Sytuacja wygląda zatem na niejasną i trudno obecnie spekulować, czy Ojrzyński trafi do Trójmiasta. Wynik Arki są fatalne. W sześciu ligowych spotkaniach w rundzie wiosennej zdobyli zaledwie cztery punkty, a widmo spadku coraz szerzej zagląda im w oczy.