Prezes I ligi: „Odwołanie sezonu to najczarniejszy scenariusz”

13.03.2020
Ostatnia aktualizacja 22 maja, 2020 o 14:13

Z uwagi na rozprzestrzeniającego się koronawirusa COVID-19, rozgrywki PKO Ekstraklasy zostały zawieszone, a najbliższa kolejka I i II ligi zostały przełożone na inny termin. O wpływie pandemii na rozgrywki oraz krokach podjętych przez władze polskiej piłki, rozmawialiśmy z prezesem Fortuna I ligi, Marcinem Janickim. (Rozmowa odbyła się w piątek o godz. 14:45)

***

Dziś podjęto decyzję o tym, żeby przełożyć najbliższą kolejkę Fortuna I ligi. 

Na pewno to sytuacja bez precedensu w całym polskim sporcie. Każdy związek, klub czy liga muszą się do tego odpowiednio dostosować. To nowa sytuacja i trzeba do niej podejść absolutnie poważnie. Jako liga czy kluby, każdy chciałby te rozgrywki jak najdłużej prowadzić.

Ta sytuacja zmieniała się z godziny na godzinę. Tu wypada pisać, że dana wypowiedź została udzielona nie tylko w tym dniu, ale też o konkretnej godzinie, bo w przeciągu kilku godzin może się stać kompletnie nieaktualna. A potem użyta w innym kontekście i opacznie rozumiana. Trzy dni temu opracowaliśmy wraz z klubami warianty funkcjonowania ligi bez publiczności. Dotyczyło to organizacji pracy, miejsc vipowskich, osób wchodzących na obiekt, tego, kto może przyjechać. Tych elementów było wiele i taki plan był niezbędny, ale z tyłu głowy mieliśmy świadomość, że w każdej chwili to może się zmienić. I faktycznie, z każdym dniem, z każdą godziną to się zmieniało.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Jest zakładany taki scenariusz, że następne kolejki również będą zawieszone? Albo że dojdzie do całkowitego odwołania rozgrywek?

Wszyscy liczymy na to, że rygorystyczne działania ze strony organów związkowych oraz państwowych przyniosą spodziewany rezultat i uda się zmniejszyć zasięg osób zakażonych koronawirusem. Mamy nadzieję, że po czasie ogólnopaństwowej kwarantanny będziemy w stanie wrócić do rozgrywek. Na ten moment jest za szybko, aby mówić o szczegółach. Mamy nadzieję, że publiczność wróci jak najszybciej to możliwe, bo to w końcu dla tych naszych wspaniałych kibiców gramy.

Rozważane są opcje, co będzie w razie całkowitego odwołania sezonu?

To jest na pewno najczarniejszy scenariusz. Przecieki medialne wskazywały, że mają być podjęte również decyzje na szczeblu europejskim. Myślę, że pokłosiem tego mogą być dalsze decyzje z naszej strony. Nasze nastawienie jest takie, żeby ta przerwa trwała jak najkrócej. Wiadomo jednak, że najważniejsze jest to, aby nasi zawodnicy oraz kibice byli jak najlepiej zabezpieczeni.

Mówiło się głośno o tym, że Górnik Zabrze z obawy o zdrowie piłkarzy, protestował przeciw wyjazdowi do Łodzi. Były podobne przypadki w I lidze?

Kluby bardzo odpowiedzialnie podeszły do sprawy. Z jednej strony jest to odpowiedzialność związana z umowami biznesowymi, a z drugiej czysto ludzka.Staraliśmy się porozmawiać z przedstawicielami każdego klubu, poznać ich opinie i nastawienie. Mógłbym pochwalić tutaj osoby zarządzające. Nie było żadnego działania pod publiczkę, że od razu odwołujemy wszystko albo gramy na przekór wszystkim. Było dużo wyważonych opinii, na bazie których mogliśmy coś opracować.

Wszyscy udowodnili, że są przygotowani na tę sytuację i odpowiedzialni względem tego, co się wokół dzieje?

Teraz jest to bardzo ważne. Dla osób zarządzających, futbol jest szalenie istotny, ale najważniejsze jest ludzkie życie. Dlatego odpowiedzialność i zdrowy rozsądek były tutaj najbardziej wskazane. Myślę, że prezesi starali się kompleksowo podchodzić do całej sytuacji.

ROZMAWIAŁ: PRZEMYSŁAW CHLEBICKI

Fot. YouTube