Zarząd Lechii Gdańsk rezygnuje z 50% wynagrodzenia

30.03.2020

Najgorętszym tematem w polskiej piłce jest obecnie obniżka wynagrodzeń piłkarzy. Sytuacja wywołana koronawirusem z pewnością spowoduje spore problemy. W związku z tym, niektóre kluby są wręcz zmuszone do zmniejszenia pensji zawodnikom. Gracze Śląska Wrocław i Wisły Kraków sami wyszli z inicjatywą, by zrezygnować z części wynagrodzenia. Z kolei piłkarze niektórych ekip nie chcą tracić pieniędzy. Przykład innym postanowił dać zarząd Lechii Gdańsk, który do końca czerwca ma otrzymywać mniejszą pensję.

Spore oburzenie wywołuje wśród kibiców postawa niektórych zawodników. W Jagiellonii Białystok trwa prawdziwy konflikt. Właściciel zespołu chce obniżyć o 50% wynagrodzenie swoim piłkarzom. Na to część graczy Jagi nie chce się zgodzić. W związku z uchwałą Rady Nadzorczej Ekstraklasy, klub może sam zmniejszyć zarobki piłkarzy nawet o połowę. Jest jednak pewien warunek. Zawodnicy nie mogą otrzymywać mniej, niż 10 tys. zł brutto.

Oczywiście znacznie lepiej wizerunku wygląda sytuacja w momencie, gdy obie strony dojdą do porozumienia i klub nie będzie zmuszony sam podejmować takiej decyzji. Dlatego też, pewien grunt pod rozmowy postawiła Lechia Gdańsk. Drużyna poinformowała w poniedziałek o obniżce wynagrodzenia zarządu wynoszącej 50%. Taki stan rzeczy ma wstępnie utrzymywać się do końca czerwca.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Na temat zmian wypowiedział się dla oficjalnej strony klubu, prezes Lechii, Adam Mandziara – Jako zarząd jesteśmy odpowiedzialni za przetrwanie klubu w tej bezprecedensowej sytuacji i to jest nasz priorytet. Nie mamy innej możliwości, jak tylko poszukać oszczędności wewnątrz klubu na czas, kiedy nie możemy grać. Zaczynamy od siebie, mimo że pracujemy więcej niż zwykle. Nie możemy udawać, że nic się nie zmieniło, bo z naszej perspektywy zmieniło się wszystko i ta sytuacja wymaga radykalnych działań.

Wkrótce klub podejmie rozmowy z zawodnikami. Sytuacja w Lechii jest o tyle nieciekawa, iż drużyna zalegała z wynagrodzeniem niektórych piłkarzy. Z tego powodu kontrakty rozwiązali Rafał Wolski i Sławomir Peszko.