Brak decyzji Kovaca. Chorwat czeka „na lepsze czasy”
Niko Kovac regularnie odrzuca oferty z Herthy Berlin. Chorwat od listopada ubiegłego roku zrobił to już dwukrotnie, a już niebawem może to zrobić po raz trzeci. 48-latek oczekuje bowiem na propozycję od czołowego europejskiego klubu. Co jednak jeśli taka nie nadejdzie?
Na temat szkoleniowca wczoraj rozpisały się niemieckie media. Między innymi mowa tutaj o „Abendzeitung”, które zdradza jakie są plany trenera. Póki co – w obliczu pandemii koronawirusa – Kovac dołączył do akcji „#WeKickCorona”, która zebrała już darowizny na poziomie 3,5 miliona euro. Mimo to w tym trudnym czasie były menedżer Bayernu także zastanawia się nad swoją karierą zawodową.
Od momentu zwolnienia z Bayernu w listopadzie 2019 roku otrzymał kilka propozycji, ale żadnej z czołowego zespołu. Według informacji AZ, Hertha jest nim szczególnie zainteresowana i chętnie zatrudni go na nadchodzący sezon. Ekipa z Berlina już oficjalnie ogłosiła, że tymczasowy trener Alexander Nouri, który niedawno zastąpił Jürgena Klinsmanna, nie będzie już pełnił tej funkcji po tym sezonie.
Kovac w przeszłości występował dla Herthy w latach 1991-1996 i 2003-2006. Nic zatem dziwnego, że w stolicy Niemiec posiada odpowiednie kontakty, z których póki co nie chciał jeszcze skorzystać. Do tej pory nie było żadnych oficjalnych negocjacji między tymi stronami, ponieważ Niko nadal się waha i czeka na rozwój sytuacji. Z powodu kryzysu ruch na rynku europejskim wśród trenerów jest obecnie niewielki. Zwyczajnie trudno będzie mu zatem otrzymać propozycję „z górnej półki”.
