Wisła Kraków zdecydowała się na obniżki wynagrodzeń
Następny klub PKO Ekstraklasy zdecydował się wdrożyć prawo o obniżce zarobków. Po Wiśle Płock i Pogoni Szczecin, taką decyzję podjęto w Wiśle Kraków.
W ubiegłym tygodniu Ekstraklasa SA oraz Piłkarska Pierwsza Liga wdrożyła prawo, na mocy którego kluby mogły obniżyć pensje zawodnikom o połowę. Pierwszym klubem, który podjął taki ruch, była Wisła Płock. W piątek podobna decyzja zapadła w Pogoni Szczecin, a w sobotę zdecydowano się na to w Wiśle Kraków.
Piłkarze oraz sztab szkoleniowy zrzekli się połowy wynagrodzenia. Wisła dostosowała się do wymogu ekstraklasy o tym, żeby miesięczne pensje nie były niższe niż 10 tysięcy złotych. Nie dotyczy to oczywiście Jakuba Błaszczykowskiego, który za miesiąc gry w Wiśle inkasuje 500 zł, które przeznacza na cele charytatywne.
– Chciałbym z całego serca podziękować zawodnikom, trenerom, członkom sztabu i władz spółki za ten pokaz solidarności. Jest on tym bardziej spektakularny, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że w czerwcu kończą się kontrakty aż jedenastu graczy objętych cięciami. Po raz kolejny otrzymujemy dowód, że w kryzysie kluczowe jest przywództwo, a nasz Kapitan i jego koledzy z drużyny pokazują, iż Wisła Kraków to coś więcej niż Klub! – stwierdził w oficjalnym komunikacie przewodniczący rady nadzorczej “Białej Gwiazdy”, Tomasz Jażdżyński.
Na obniżki wynagrodzeń zdecydował się również zarząd klubu i osoby w nim zarządzające. Podjęto również decyzję, żeby ominęły one pozostałych pracowników Wisły.
Fot. YouTube
