Kolejne zgrupowania reprezentacji są zagrożone. Brzęczek może spać spokojnie?

14.04.2020

Większość rozgrywek piłkarskich została zawieszona blisko miesiąc temu. Od tamtego czasu pojawiają się pewne doniesienia, które wskazują, że ligi wrócą do gry w czerwcu bądź lipcu. To póki co nadal tylko przesłanki, o czym zdaje sobie sprawę wiele osób. Swój punkt widzenia na obecną sytuację ma także FIFA.

Jeden z wiceprezydentów światowej federacji, Victor Montagliani, nie wierzy, że spotkania pomiędzy reprezentacjami wrócą w tym roku. Jego zdaniem priorytetem powinno być dokończenie rozgrywek ligowych, aby w spokoju przejść do futbolu reprezentacyjnego.

– Myślę, że może to być trudne wyzwanie. Nie tylko ze względu na problemy zdrowotne na całym świecie i różne stopnie przygotowania do walki z koronawirusem poszczególnych krajów, ale także zobowiązanie się do podróży międzynarodowych, gdy tylko wrócimy do gry. Myślę, że futbol krajowy jest na ten moment priorytetem.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Prezes organu zarządzającego futbolem w Ameryce Północnej i Środkowej oraz strefy CONCACAF potwierdził niejako, że odwołane spotkania w marcu i czerwcu to jedynie preludium do dalszych decyzji. Montagliani uważa, że zgrupowania reprezentacji we wrześniu, październiku i listopadzie również mogą zostać odwołane.

Co zatem ze spotkaniami w Lidze Narodów, podczas których Jerzy Brzęczek miał niejako walczyć o swój kontrakt do EURO? Zbigniew Boniek przyznał, że to będą kluczowe starcia, które odpowiedzą, czy selekcjoner pozostanie na stanowisku. Biorąc pod uwagę jednak te wypowiedzi, istnieje spora szansa na to, że trener będzie mógł spokojnie odetchnąć.