Zagłębie odetchnęło z ulgą. Nadchodzi wielka kasa z Włoch

14.04.2020

Filip Jagiełło opuścił Zagłębie Lubin teoretycznie w ostatnim dniu transferowego okienka. Polski klub zapewnił sobie jednak półroczne wypożyczenie, po którym zawodnik trafił do Włoch na zasadzie transferu definitywnego. Łącznie cała operacja kosztowała ekipę z Serie A blisko 1,2 miliona euro. Jednak do tej pory zespół z ekstraklasy nie otrzymał za zawodnika całości kwoty.

Nic zatem dziwnego, że cała sprawa trafiła do FIFA, która zwykle aktywnie działa w takich sprawach i nie inaczej było tym razem. Zgodnie z doniesieniami „Tuttomercatoweb”, światowa federacja piłkarska zaakceptowała apel polskiego zespołu. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że Genoa musi zapłacić należną część pieniędzy.

Mowa tutaj o pozostałych 800 tysięcy euro. Klub prowadzony przez Enriko Preziosiego musi to zrobić w ciągu 45 dni. Co się wydarzy w przypadku braku płatności? Wówczas na drużynę z Serie A może zostać nałożony zakaz transferowy. Wygląda więc na to, że Zagłębie otrzyma w końcu upragnione pieniądze, które im się bez wątpienia należą.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Jagiełło w tym sezonie rozegrał zaledwie sześć spotkań w Serie A oraz zaliczył jeden występ w Pucharze Włoch. Polak nie jest zatem podstawowym zawodnikiem drużyny, ale od grudnia zdarzają mu się sporadyczne występy.