Niemiecka Bundesliga myśli nad wznowieniem rozgrywek. Część klubów wyraża jednak sprzeciw z tego powodu. Wśród nich jest trzecioligowy SV Waldhof Mannheim.
Władze niemieckiej ligi zaczynają rozważać różne warianty wznowienia rozgrywek. Jedną z proponowanych dat był 9 maja, jednak termin w obecnej chwili wydaje się mało prawdopodobny. Liczba zakażeń koronawirusem w kraju spadła, jednak dzienna liczba przypadków wciąż wynosi ponad tysiąc.
Część klubów protestuje przeciwko wznowieniu rozgrywek. Jednym z nich jest SV Waldhof Mannheim, który jest obecnie wiceliderem trzeciej Bundesligi. Działacze otwarcie sprzeciwiają się powrotowi ligi w najbliższych tygodniach. Jednym z powodów jest śmierć ojca jednego z piłkarzy zespołu z Badenii.
W tej chwili nie podjęto jeszcze oficjalnej decyzji co do wznowienia rozgrywek. Władze ligi mają zdecydować się na konkretny ruch do 30 kwietnia. Niemożliwe jest jednak, by kluby wyraziły zgodę na kontynuację sezonu już w ciągu najbliższych tygodni.