Cech o odejściu z Chelsea. „Nie tak to sobie wyobrażałem”

10.05.2020

Jose Mourinho w 2014 roku podjął dość niespodziewaną decyzję i postawił w bramce na Thibaut Courtois zamiast na Petra Cecha. Pomimo długoletniej współpracy Portugalczyka z czeskim bramkarzem, ówczesny szkoleniowiec Chelsea nie miał żadnych skrupułów przed takim ruchem.

Kilka lat później emerytowany golkiper postanowił wrócić do tamtych czasów. Po spędzeniu 10 lat jako podstawowy bramkarz, Cech został poproszony o przyjęcie roli zmiennika Courtois, który wrócił do Londynu po trzech latach na wypożyczeniu w Atletico Madryt. Jak dziś tę sytuacje wspomina były bramkarz?

– W ogóle nie byłem z tego powodu zadowolony. Przed sezonem widziałem, jak ciężko pracuję. Nic nie wskazywało na to, że nie będę gotowy na utrzymanie swojego miejsca. Ale w drużynie piłkarskiej możesz mieć tylko jednego bramkarza grającego co tydzień i niestety tak to wyglądało. Thibaut był uważany za przyszłość klubu z całym jego potencjałem i jakością. Zrozumiałem, że wybór został dokonany, nawet jeśli nie sądziłem, że to mój czas na przyjęcie takiej pozycji.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Ostatecznie Cech postanowił odejść z Chelsea i przyjął ofertę Arsenalu.

– Opuszczenie Chelsea było najtrudniejszą decyzją w karierze, jaką musiałem podjąć. Grając w tym „The Blues” przez tak długi czas i stając się ważną częścią historii klubu, zawsze myślałem, że skończę karierę w Chelsea.  W tym momencie nie czułem się tak, jak przez ostatnie lata spędzone w klubie. Nie tak wyobrażałem sobie to w głowie. Ale było jasne, że moja podróż dobiegła końca i zdecydowałem się na spróbowanie czegoś innego.  

Mimo transferu do Arsenalu, Cech nie zapomniał o dawnym klubie. Obecnie były golkiper pełni rolę jednego z doradców Romana Abramowicza.