Warta Poznań przegrała z Odrą Opole oddając jeden celny strzał
Warta Poznań jest jednym z faworytów do awansu do ekstraklasy. W tej kolejce Fortuna 1. Ligi podopiecznych Piotra Tworka dopadła jednak zadyszka i przegrali z Odrą Opole 0:2.
Warta miała zaatakować pozycję lidera
Wznowienie rozgrywek do tej pory było dla zespołu z Poznania bardzo udane. Warta pokonała najpierw GKS Jastrzębie 2:1, a następnie odniosła zwycięstwo 2:0 z Olimpią Grudziądz. Po 24. kolejce zajmowała drugie miejsce, z przewagą czterech punktów nad kolejnym przeciwnikiem. Wydawało się, że w meczu z Odrą zespół awansuje na fotel lidera.
Przewaga w posiadaniu piłki nie wystarczyła
Koniec końców, tym razem górą był zespół walczący o utrzymanie. Podopieczni Dietmara Brehmera objęli prowadzenie w 37. minucie po golu Arkadiusza Piecha. W 50. minucie na 2:0 podwyższył z rzutu karnego Krzysztof Janus, ustalając wynik meczu. Pod koniec spotkania, w 89. minucie czerwoną kartkę otrzymał piłkarz Odry, Szymon Skrzypczak. Nie wpłynęło to jednak na losy meczu.
Warta Poznań przez całe spotkanie prowadziła grę i dłużej utrzymywała się przy piłce. Nie miało to jednak wpływu na końcowy wynik. Jeden celny strzał w ciągu meczu z Odrą to wynik zdecydowanie poniżej ambicji poznańskiej drużyny.
Odra wyszła ze strefy spadkowej Fortuna 1. Ligi
Po meczu z opolskim zespołem Warta wciąż zajmuje drugie miejsce w lidze, z 45 punktami na koncie. Tymczasem Odra dzięki wygranej opuściła strefę spadkową i zajmuje 15. pozycję gromadząc do tej pory 27 punktów.