Jagiellonia Białystok walczy o jak najwyższą lokatę

15.07.2020

Jagiellonia Białystok w 36. kolejce PKO Ekstraklasy zmierzyła się z drużyną Śląska Wrocław. 

Przed spotkaniem jeszcze minimalne szansę na podium rozgrywek miał zespół Śląska Wrocław. Jednak potrzebowałby do tego strat punktów klubów, które znajdują się nad, czyli Lecha Poznań i Piasta Gliwice. Z kolei Jagiellonia Białystok spróbuje ukończyć sezon jak najwyżej, lecz nie ma szans na miejsce premiowane udziałem w kwalifikacjach do europejskich pucharów.

Przebieg meczu

O dziwo pierwszego gola zdobyła drużyna z Białegostoku. W 12. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego wykonywane przez Martina Pospisila wykończył uderzeniem z głowy Taras Romanczuk. W 41. minucie bramkę zdobył Mark Tamas, wykorzystując zgranie głową Israela Puerto. Po przerwie obudziła się Jagiellonia, strzelając gola w 72. minucie. Autorem trafienia był Jakov Puljic, który skutecznie dobił piłkę z bliska. W końcówce meczu drugą żółtą kartkę otrzymał zawodnik gości – Michał Chrapek. Jednak wynik spotkania nie zmienił się.

Tabela

Obie drużyny pozostały na swoich pozycjach, lecz zespół Jagiellonii zrównał się punktami z drużyną prowadzoną przez Michała Probierza, czyli Cracovią.

Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław 2:1 (1:1)

Taras Romanczuk 12′

Mark Tamas 41′

Jakov Puljic 72′

Skład Jagiellonia: Dziekoński – A. Kadlec, Błyszko, Szymanowicz, Bodvarsson (60. Wdowik) – Pospisil, Romanczuk (C) – Makuszewski (67. Camára), Imaz, Přikryl – Puljic (86. Borysiuk).

Skład Śląsk: Putnocky – Dankowski, Puerto, Tamas, Stiglec (81. Samiec-Talar) – Łabojko, Mączyński (C) (85. Gąska) – Pich (60. Marković), Chrapek, Płacheta – Expósito.