Widzew Łódź przegrał z Resovią Rzeszów. Kłopoty łódzkiej drużyny

19.07.2020

W przedostatniej kolejce rozgrywek II ligi Widzew przegrał na wyjeździe z Resovią Rzeszów 0:1. Gola dla gospodarzy zdobył Maksymilian Hebel. 

Porażka mocno skomplikowała sytuację łódzkiego zespołu. Jeśli swoje mecze wygrają Górnik Łęczna oraz GKS Katowice, podopieczni Marcina Kaczmarka wypadną poza strefę bezpośredniego awansu.

Przebieg meczu

Jedyny gol spotkania padł w 65. minucie. Piłka w polu karnym trafiła do Daniela Świderskiego. Piłkarz nie dał sobie odebrać futbolówki i odegrał ją do Maksymiliana Hebla. Ten mocnym strzałem pokonał Wojciecha Pawłowskiego. Przy tej sytuacji źle zachował się Hubert Wołąkiewicz, który nie przeciął podania Świderskiego.

W 77. minucie sytuacja Widzewa jeszcze bardziej się skomplikowała. Pawłowski zagrywał piłkę ręką poza polem karnym, co oznaczało czerwoną kartkę. Jako że trener łodzian wykorzystał już limit zmian, w bramce musiał stanąć Wołąkiewicz. Nominalny obrońca zachował czyste konto i wynik nie uległ już zmianie.

Sytuacja w tabeli

Widzew ma obecnie tyle samo punktów co drugi Górnik Łęczna. Przewaga nad trzecim GKS-em Katowice wynosi punkt. Obie wymienione drużyny rozegrają dzisiaj mecze 33. kolejki. Resovia dzięki wygranej mocno zbliżyła się do udziału w barażach o grę w I lidze.

Resovia Rzeszów – Widzew Łódź 1:0 (0:0)

1:0 – Maksymilian Hebel 65′

Resovia: Zapytowski – Zalepa, Persak, Geniec, Domoń, Adamski, Antkowiak (70. Twardowski), Hebel (89. Radulj), Krykun (90. Feret), Płatek, Świderski

Widzew: Pawłowski – Kosakiewicz, Tanżyna (46. Wołąkiewicz), Rudol, Kordas, Ojamaa (72. Mandiangu), Poczobut (66. Wolsztyński), Możdżeń, Gutowski, Radwański, Robak