Liga Mistrzów: PSV Eindhoven wkracza do gry z nowym trenerem
Marka van Bommela (na zdjęciu jeszcze z czasów gry w PSV Eindhoven) przedstawiać nie trzeba. To był jeden z czołowych piłkarzy pierwszej dekady XXI wieku holenderskiego futbolu, który m.in. z reprezentacją Pomarańczowych wywalczył wicemistrzostwo świata w 2010 roku na boiskach w RPA. Piłkarską karierę zakończył trzy lata później.
Obecnie jest trenerem wspomnianego PSV, które przejął pod koniec czerwca tego roku, po tym jak wcześniej pracował w roli asystenta Berta van Marwijka, selekcjonera reprezentacji Australii, podczas ostatniego mundialu w Rosji. Dla van Bommela jest to pierwsza samodzielna praca w roli szkoleniowca dorosłej, bo wcześniej sam prowadził tylko młodzieżowe drużyny PSV.
Pod jego wodzą mistrzowie Holandii dobrze wypadli w przedsezonowych sparingach, w których m.in. pokonali 3:1 tureckie Galatasaray, 4:0 grecki Olympiakos oraz 2:1 hiszpańską Valencię. Jednak pierwszy poważny test nie przyniósł sukcesu, bo w meczu o Superpuchar Holandii przegrali po rzutach karnych z Feyenoordem. Start w Eredivisie poszedł już o wiele lepiej. Na początek wygrana 4:0 z FC Utrecht, a potem 2:1 na wyjeździe z Fortuną Sittard.
O wiele więcej możemy powiedzieć o rywalach PSV w walce o fazę grupową Ligi Mistrzów – BATE Borysów. Najlepszy zespół Białorusi ma już za sobą dwumecze z fińskim HJK (0:0 u siebie i 2:1 na wyjeździe) oraz azerskim Qarabagiem (1:0 na wyjeździe i 1:1 u siebie). W tych pojedynkach jednak zespół BATE nie zachwycił. Męczył się z oboma rywalami i za każdym razem był tylko minimalnie lepszy. Ponadto, zawodził w meczach na własnym terenie, co już zdarzało się również w poprzednich sezonach w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Bilans dziesięciu ostatnich domowych meczów BATE w LM to 5-4-1. Jedyna porażka to 0:2 z FC Barcelona w październiku 2015 roku. Aż w ośmiu z tych spotkań padł wynik końcowy z liczbą bramek poniżej 2.5. Teraz eksperci również skłaniają się do prognoz na małą liczbę goli w meczu BATE – PSV. Bukmacherzy z firmy Etoto wystawili kurs 1.71 na zakład poniżej 2.5 gola, oraz 2.10 na powyżej 2.5.
W typach na 1X2 bukmacherzy stawiają na drużynę z Holandii, bo kurs na zwycięstwo PSV wynosi 2.05, a na BATE 4.05. Nic dziwnego, bo wcześniejsi rywale gospodarzy nie prezentowali takiego potencjału jak PSV, a i tak piłkarzom trenera Alieksieja Bahy nie udało się ich pokonać. Jednak warto pamiętać, że dla ekipy gości będzie to dopiero czwarty mecz o stawkę w tym sezonie. Są faworytami dwumeczu, ale na Białorusi mogą mieć kłopoty z BATE. Dlatego wybieramy typ „obie drużyny strzelą gola” po kursie 1.90. Kwestia awansu może rozstrzygnąć się dopiero w Eindhoven.
