Infiltracja kolana jedyną szansą na występ Pique

09.04.2021

Od dwóch dni Gerard Pique normalnie trenuje z resztą piłkarzy FC Barcelony. Ronald Koeman będzie się jednak musiał poważnie zastanowić, czy dać mu szansę już w rywalizacji z Realem Madryt.

Uraz za urazem

34-letni obrońca ostatni raz na murawie pojawił się 3 marca w rewanżowym spotkaniu 1/2 finału Pucharu Króla z Sevillą FC (3:0). Jego gol w doliczonym czasie gry pozwolił „Dumie Katalonii” odrobić straty z pierwszego spotkania. 120 minut rywalizacji z „Los Nervionenses” sprawiło jednak, że Pique zwichnął więzadło poboczne przyśrodkowe. Wcześniej z kolei, przez dwa miesiąca pauzował z powodu kontuzji kolana.

Ryzykowna gra

Przez ostatnie dwa dni Pique normalnie trenował z zespołem. Nadal odczuwał ból w prawym kolanie, ale jak sam przyznawał, nie był on aż tak wielki jak wcześniej. Aby być do dyspozycji Ronalda Koemana, Pique miałby się poddać infiltracji kolana (a więc zastosowaniu zastrzyku z kortykosteroidami, anestetykami lub kwasem hialuronowym). Ryzyko nawrotu kontuzji w tej byłoby jednak bardzo duże.

Czy FC Barcelona zagra na zero z tyłu? Zagraj ten typ po kursie 4.40 w BETFAN 

Sztab Barcy ma zatem spory dylemat. Z jednej strony jego obecność będzie miała wielki wpływ na morale drużyny. Z drugiej, po meczu z Realem Madryt, przed „Dumą Katalonii” zostanie jeszcze do rozegrania siedem kolejek w La Liga, a także finał Pucharu Hiszpanii z Athletic Bilbao. Poza tym, w Barcelonie wszyscy mają świeżo w pamięci pierwsze starcie z PSG (1:4) w Lidze Mistrzów. Wówczas też robiono wszystko, aby jak najszybciej przywrócić Pique do zdrowia. Patrząc na jego postawę w tamtym spotkaniu, był to powrót zdecydowanie przedwczesny.