Belgia – Włochy podsumowanie spotkania

02.07.2021

Miał być hit i zdecydowanie to spotkanie nie zawiodło. Bardzo wysokie tempo meczu w Monachium, trzy gole i mnóstwo emocji. Tak najkrócej można opisać 1/4 finału w wykonaniu Belgii i Włochów. Ostatecznie lepsi o jedną bramkę okazali się podopieczni Roberto Manciniego, którzy zameldowali się w półfinale. 

Kolejny mecz, który udowodnił, że intensywny sezon 2020/2021 nie zabrał sił piłkarzom na najważniejszą jego część. Bardzo wysokie tempo od pierwszej minuty w Bawarii robiło ogromne wrażenie. Piłkarsko jednak bardziej imponowali Włosi. To oni w pierwszej połowie strzelili trzy gole, choć tylko dwa zostały uznane. Jako pierwszy do siatki rywala trafił Leonardo Bonucci. Jednak miał pecha, bo znalazł się na minimalnym spalonym. Jednak chwilę później Squadra Azzurra wykorzystała fatalny błąd rywala w wyprowadzeniu piłki. Przechwyt, podanie do Nicolo Barelli, a pomocnik Interu poradził sobie z trzema rywalami(!) i strzelił kapitalnego gola.

To jednak nic przy tym, co zrobił Lorenzo Insigne. Neapolitańczyk z krwi i kości dostał piłkę w okolicach środka boiska i wykorzystał wolną przestrzeń przed sobą. Minął łatwo Youriego Tielemansa, który musiał uważać mając żółtą kartkę. A później odpalił bombę na dalszy słupek bramki Thibauta Courtoisa!

Kontakt dający emocje

Jednak po chwili Włosi podali rywalowi tlen. Jeremy Doku mija Giovanniego Di Lorenzo i rzut karny. Miękki faul? Oczywiście, ale jak najbardziej słuszny. Romelu Lukaku strzelił gola na wagę kontaktu na całą drugą połowę. To jednak nie była jedyna szansa w pierwszej połowie dla Czerwonych Diabłów. Wcześniej, jeszcze przy stanie 1:0, Gianlugi Donnarumma kapitalnie obronił strzał Kevina De Bruyne.

W drugiej części spotkania sytuacja mocno się odwróciła. Włosi zdecydowanie się cofnęli i do głosu doszli Belgowie. Swoich szans szukali na różne sposoby. Kapitalnie oglądało się szalejącego po lewej stronie Doku. Podawał i strzelał, tak jak wtedy, gdy minął trzech rywali i kropnął z dystansu tuż nad poprzeczką.

To jednak Lukaku miał najlepszą sytuację i największego pecha. Akcja Doku i De Bruyne, którą kończył snajper Interu. Miał pustą bramkę, ale trafił we wracającego Leonardo Spinazzole. W tej sytuacji gracz Romy miał mnóstwo szczęścia i został bohaterem Italii. Niestety pod koniec doznał kontuzji i opuścił boisko na noszach. Niestety to może oznaczać jednocześnie koniec turnieju dla jednej z wyróżniających się postaci Włochów.

Belgia – Włochy statystyki

46 proc. Posiadanie piłki 54 proc.
10 Strzały 14
3 Strzały celne 3
464 Liczba podań 555
84 proc. Celność podań 89 proc.
16 Faule 13
1 Żółte kartki 2
0 Czerwone kartki 0
1 Spalone 2
9 Rzuty rożne 5

Belgia – Włochy 1:2 (1:2)

0:1 Barella 31′

0:2 Insigne 44′

1:2 Lukaku kar. 45+2′

Włosi zagrają w półfinale z Hiszpanią. Mecz odbędzie się 6 lipca – wtorek – o godzinie 21:00 na Wembley.