Polacy w Serie A. Transferowe spekulacje #1

09.07.2021

Trwa okno transferowe. Niewykluczone, że kilku polskich zawodników występujących w Serie A zmieni klub w najbliższych tygodniach. Postanowiliśmy zatem przyjrzeć się sytuacji każdego naszego przedstawiciela w najwyższej klasie rozgrywkowej we Włoszech. Przegląd rozpoczynamy od golkiperów.

Jak wiadomo, trzech polskich bramkarzy reprezentuje obecnie kluby będące w gronie drużyn Serie A. To Wojciech Szczęsny, Bartłomiej Drągowski oraz Łukasz Skorupski. Czy chociażby jeden z nich może zmienić drużynę w trakcie letniego okna? jest to całkiem możliwe.

Stabilizacja w Bolonii

Od trzech lat Łukasz Skorupski reprezentuje barwy Bologny. 30-latek miewał różne momenty w trakcie przygody we włoskim zespole. Był okres, kiedy to Skorupski razem z drużyną nie potrafili zachować czystego konta w meczu Serie A, co potwierdzała seria kilkudziesięciu spotkań z rzędu ze stratą gola.

Druga część sezonu 2020/2021 była w wykonaniu Łukasza Skorupskiego znacznie lepsza. Polak zanotował kilka wręcz genialnych występów, jak chociażby starcia z Juventusem, Milanem, Parmą, Sassuolo czy Lazio. Na szczególną uwagę zasługuje pojedynek z rzymskim zespołem, kiedy to Skorupski zagrał „na zero z tyłu” notując aż osiem interwencji w trakcie spotkania.

Lepszy okres w wykonaniu 30-latka nakręcał oczywiście spekulacje na temat przyszłości bramkarza. Dla przykładu, serwis Tutto Bologna Web sugerował, iż zainteresowanie Polakiem wykazuje West Ham. Obecnie nie ma jednak żadnych konkretnych rozmów w sprawie transferu Skorupskiego. Co więcej, bardziej prawdopodobne jest, że Łukasz podpisze nowy kontrakt z Bologną. Będzie to całkowicie zrozumiały ruch ze strony 30-latka, gdyż Skorupski czuje się w Bolonii bardzo dobrze i nie ma specjalne powodu, by zmieniać zespół. Na zaskakujący zwrot może wpłynąć jedynie niezwykle atrakcyjna oferta.

Czas na krok do przodu?

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Bartłomieja Drągowskiego, który zaliczył osiem czystych kont w lidze. Fiorentina zakończyła zmagania na rozczarowującym, trzynastym miejscu w tabeli z przewagą zaledwie trzech punktów nad siedemnastym Torino. Raczej niewielu kibiców miało pretensje do polskiego golkipera. Drągowski nie schodził z pewnego poziomu, a utraty punktów z reguły były efektem rozczarowującej postawy zawodników z pola.

Umiejętności Drągowskiego cenią sobie topowe europejskie ekipy. Pod koniec czerwca Tomasz Włodarczyk z serwisu meczyki.pl poinformował, iż agent naszego golkipera prowadzi rozmowy z przedstawicielami Atletico Madryt. Od tego momentu nie pojawiły się jednak żadne aktualizacje na temat ewentualnej przeprowadzki Bartłomieja Drągowskiego do Madrytu. Być może mistrz LaLiga jedynie sondował opcję sprowadzenia 23-latka.

Znacznie więcej informacji pojawia się w kontekście możliwego transferu Polaka do Interu. Mediolański klub powoli przygotowuje się do zastąpienia Samira Handanovicia. La Gazetta dello Sport informowała niedawno, iż mistrz Serie A na razie nie myśli o przedłużeniu umowy słoweńskiego golkipera, która obowiązuje tylko do końca przyszłego sezonu.

O możliwych przenosinach Drągowskiego do Interu informowało m.in. Tuttosport. Sprawa ucichła, gdy dość niespodziewanie z Fiorentiną pożegnał się Gennaro Gattuso. Były szkoleniowiec Napoli chciał sprowadzić do ekipy z Florencji Davida Ospinę, dlatego Drągowski miałby otwartą drogę do transferu. Vincenzo Italiano raczej nie będzie specjalnie naciskał na zmianę między słupkami, gdyż włoski szkoleniowiec z pewnością zdaje sobie sprawę z jakości 23-latka.

I po krzyku

Przez pewien okres media poruszały także przyszłość Wojciecha Szczęsnego. Wynikało to przede wszystkim z sytuacji Gianluigiego Donnarummy. Włoski golkiper odszedł z Milanu na zasadzie wygaśnięcia umowy, więc stał się bardzo atrakcyjną opcją na rynku. Juventus naturalnie rozważał możliwość zakontraktowania Donnarummy. Problem polegał na tym, że ekipa „Starej Damy” nie mogła pozwolić sobie na posiadanie dwóch golkiperów z wysokimi kontraktami. Zaczęto łączyć Szczęsnego z kilkoma zespołami. W tym gronie były także kluby z Premier League.

Ostatecznie do żadnej wymiany między słupkami turyńskiej ekipy nie dojdzie. Po pierwsze, Gianluigi Donnarumma jest już praktycznie zawodnikiem PSG, gdyż pozostało jedynie oficjalne ogłoszenie tej transakcji. Po drugie, Juventus przejął Massimiliano Allegri. 53-letni szkoleniowiec od razu postawił sprawę jasno – chce zatrzymać Szczęsnego w swojej drużynie.

Czy w trakcie letniego okna transferowego możemy być świadkami transferu polskiego golkipera z Serie A? Trudno na ten moment powiedzieć. Z pewnością największe szanse na zmianę drużyny ma Bartłomiej Drągowski, przy czym bramkarz Fiorentiny raczej nie będzie naciskać na transfer. Wszystko zależy od oferty, jaka ewentualnie pojawi się we Florencji.