Girona z dużą stratą. Dwóch piłkarzy wylądowało w szpitalu
Girona poważnie osłabiona przed meczem z Las Palmas. Na treningu pierwszego zespołu doszło do pechowego zdarzenia. Dwaj gracze rewelacji tego sezonu La Liga – Yan Couto i Juanpe Ramirez – zderzyli się głowami.
Groźny incydent na treningu Girony
To bardzo poważna sprawa, wszak obaj zawodnicy trafili do szpitala. Wstępne badania wykazały, że Juanpe złamał nos. Ten uraz oznacza, że nie będzie mógł grać w piłkę przez dwa tygodnie. Yan Couto także poważnie ucierpiał w tym starciu. Ma rozcięty łuk brwiowy. W przeddzień meczu z Las Palmas trener Girony Michel ma podjąć decyzję, czy Brazylijczyk znajdzie się w kadrze na to spotkanie. Szkoleniowiec klubu z Katalonii powiedział wprost, że zderzenie obu piłkarzy wzbudziło niepokój.
Wydaje się, że bardziej odczuwalna może być nieobecność Yana Couto, czyli prawego obrońcy z duszą skrzydłowego. Styl Girony charakteryzuje to, że boczni defensorzy mają inklinacje do bardzo odważnej i efektownej gry ofensywnej. Potrafią napędzić strachu rywalom swoją błyskotliwością. Z drugiej strony w ostatnim meczu na prawej obronie grał Eric Garcia. Zawodnik wypożyczony z Barcelony zaliczył kolejny znakomity występ i strzelił nawet gola na 1:0. Jeśli chodzi o Juanpe, to ostatnio siedział na ławce. Duet stoperów tworzyli Daley Blind i David Lopez.
Przypomnijmy, że eksplozja formy Couto sprawiła, że w tym sezonie zwykle rezerwowym jest Arnau Martinez. To również prawy obrońca, który w poprzednich rozgrywkach zrobił na wielu osobach na tyle dobre wrażenie, że znalazł się w kręgu zainteresowań Barcelony. Yan Couto miał w tym sezonie wiele świetnych występów, dlatego z łatwością można znaleźć kompilacje z jego udanymi zagraniami:
Powrót Yangela i Tsygankowa
Michel nie tylko omawiał tę groźnie wyglądającą sytuację z Couto i Juanpe na konferencji prasowej. Przedstawił też listę graczy nieobecnych. Wiadomo już, że przeciwko Las Palmas nie zagra w tym sezonie rezerwowy napastnik, zmiennik najlepszego strzelca w La Liga Artema Dowbyka, czyli superjoker – Cristhian Stuani. Za to do gry wracają dwaj piłkarze – pomocnik Yangel Herrera musiał opuścić boisko w ostatniej potyczce ligowej z powodu kontuzji, ale nie było to nic poważnego. Wiktor Cyhankow nie zagrał w dwóch ostatnich meczach, ale w starciu z drużyną z Wysp Kanaryjskich ma już być do dyspozycji trenera.
Cel na koniec sezonu
Po 32 kolejkach La Liga Girona zajmuje trzecie miejsce z dwoma punktami straty do Barcelony. Przed tygodniem zapewniła sobie udział w europejskich pucharach w kolejnym sezonie. Girona nie zadowoli się jednak tylko Ligą Europy, o czym jasno na konferencji prasowej powiedział Michel:
Naszym celem jest Liga Mistrzów. Zakwalifikowaliśmy się do europejskich pucharów. To było historyczne wydarzenie, ale teraz będziemy walczyć o spełnienie marzeń. Reszta nie jest ciekawa, w niczym innym się nie zatracimy.
fot. LA LIGA EA SPORTS / YouTube
Może zaciekawi Was odrobina nostalgii! Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”: