II liga: Olimpia Grudziądz – Znicz. Do trzech razy sztuka?
Prowadząca w tabeli 2. ligi Olimpia Grudziądz podejmuje w piątek Znicz. To będzie trzeci w historii pojedynek pomiędzy tymi drużynami. W sezonie 2016/17, w rozgrywkach pierwszej ligi, dwukrotnie – po 1:0 – wygrał zespół z województwa kujawsko–pomorskiego. Początek o godzinie 18.00.
Zero straconych bramek
Zespół trenera Mariusza Pawlaka w tym sezonie pięć razy występował w roli gospodarza. Zanotował cztery wygrane, a raz zremisował. Jedynym klubem, który znalazł sposób na wywiezienie punktu z Grudziądza był… Ruch Chorzów (0:0). Ten wynik uznano za dużą niespodziankę. Olimpia przed własną publicznością zdobyła 10 bramek, nie tracąc żadnej.
Przed kolejnym starciem w Grudziądzu piłkarze lidera zachowują spokój. – W piątek przyjdzie nam się zmierzyć z dobrym zespołem. Mamy tego świadomość, ale będziemy chcieli wygrać i ponownie nie stracić bramki na własnym terenie – zapowiada w rozmowie z oficjalną stroną klubu pomocnik Mateusz Marzec.
Znicz na wyjazdach potrafi kąsać
Ekipa z Pruszkowa w poprzedniej kolejce sprawił sporą niespodziankę, pokonując u siebie 1:0 GKS Bełchatów. Dla Brunatnych była to pierwsza porażka w sezonie. Piłkarze Znicza grają jak typowa drużyna środka tabeli. Bilans: 4 zwycięstwa, 3 remisy i 3 porażki. W spotkaniach wyjazdowych zespół radzi sobie całkiem nieźle: 2-2-1. Jedyna porażka przydarzyła się w Radomiu (0:4). Remis wywieźli z gorącego terenu jakim jest stadion Widzewa Łódź, a w Siedlcach i Rzeszowie wzbogacili się o trzy oczka.
Niepokonani od trzech kolejek
Gospodarze przystąpią do spotkania po trzech zwycięstwach: Rozwój 2:1, Olimpia Elbląg 3:0, Górnik Łęczna 3:1. Znicz po trzech meczach bez porażki: GKS Bełchatów 1:0, Ruch Chorzów 1:1 i Skra Częstochowa 2:0. W pojedynkach z udziałem gospodarza piątkowego starcia przeważnie padały gole, poza wspomnianym spotkaniem z Ruchem. W spotkaniach z udziałem drużyny z Pruszkowa wyniku 0:0 jeszcze nie było. W Etoto kurs na gospodarzy wynosi 1.86, na remis 3.50, a na zespół z Pruszkowa 3.85. Według nas Olimpia nie powinna mieć problemów z dopisaniem kolejnych trzech punktów.
