Ekstraklasa: Pierwszy raz Piotra Stokowca. Lechia – Zagłębie Lubin

Zagłębie Lubin w Gdańsku zmierzy się z Lechią, którą prowadzi Piotr Stokowiec. Dla szkoleniowca będzie to pierwsze spotkanie przeciwko byłemu klubowi od kiedy został z niego zwolniony. – W każdym meczu gramy o trzy punkty i każde chcemy wygrać. I nie byłoby dobrze, gdyby przez moje prywatne odczucia na zawodnikach spoczywała dodatkowa presja – podkreśla trener ekipy z Trójmiasta. Początek godzina 18.00.

Obie drużyny rywalizowały ze sobą w rozgrywkach ligowych 27 razy. 16 meczów wygrywała Lechia, a zaledwie sześć Zagłębie. W ostatnim sezonie w Gdańsku gospodarze wygrali 1:0, a w Lubinie padł bezbramkowy remis. W ostatnich latach bilans również korzystny jest dla zespołu z Trójmiasta: 8 wygranych, remis, porażka.

Lechia przystąpi do tego meczu po pierwszej porażce w sezonie z Wisłą Kraków (2:5). – To spotkanie pokazało, że trzeba zachować pokorę i że dużo pracy przed nami. Na razie niczym nie można się zachłystywać. Po raz pierwszy w tym sezonie musimy zareagować po porażce i się podnieść. Sporo czasu poświęciliśmy ostatnio na przygotowanie mentalne i dlatego spotkanie z Zagłębiem jest dla nas takie ważne – podsumował Stokowiec.

Dla trenera mecz z Miedziowymi jest ważny również z innego powodu. W Lubinie miał zbudować zespół na czołowe miejsca w lidze, został jednak zwolniony przez działaczy. – Dla nas każdy mecz jest szczególny. Tak samo traktujemy konfrontacje z Legią Warszawa, Zagłębiem Sosnowiec i Zagłębiem Lubin. W każdym spotkaniu gramy o trzy punkty i każde chcemy wygrać. I nie byłoby dobrze, gdyby przez moje prywatne odczucia na zawodnikach spoczywała dodatkowa presja – podkreślił trener Lechii. W zespole gospodarzy z powodu żółtych kartek zabraknie środkowego pomocnika Patryka Lipskiego oraz lewego obrońcy Filipa Mladenovica. W osiemnastce meczowej znalazł się natomiast Rafał Wolski, który od lutego pauzował po odniesieniu kontuzji kolana.

Zagłębie Lubin nie obawia się Lechii

Choć Zagłębie w ostatnim czasie nie może spotkań z drużyną z Trójmiasta zaliczyć do udanych, nie obawia się tego starcia. – Znamy mocne i słabe strony tego przeciwnika. Będziemy chcieli je wykorzystać. Czeka nas trudne spotkanie. Szanujemy przeciwnika, ale się go nie boimy. Znamy swoją wartość. Patrzymy na nich przez pryzmat wszystkich meczów, a nie tylko spotkania z Wisłą. W nim było dużo mankamentów – stwierdził trener Miedziowych Mariusz Lewandowski. Z zespołem do Gdańska nie pojechał Jakub Tosik, który pauzuje za cztery żółte kartki.

Według nas warto zagrać w tym spotkaniu na zdarzenie, obie strzelą. Kurs w Etoto wynosi 1.80. Według bukmacherów faworytem meczu jest Lechia – 2.30, Zagłębie Lubin – 3.30, jednak w tym meczu każdy rezultat jest możliwy.