Bundesliga: Piękny sen w stolicy śni nie tylko Duda

24.09.2018
kurs 1.80
Bundesliga
Werder Brema - Hertha Berlin
X,2

„Nie wyobrażam sobie, żeby przegrali nawet jeden mecz” – te słowa wypowiedział po meczu z Bayernem, menedżer Schalke Christian Heidel. Dlaczego przed meczem Werderu z Herthą piszemy o Bayernie? To bynajmniej nie błąd. Wszystko przez dopisek w jednej z gazet. Niemiecki „Bild” cytując te słowa napisał „Cała nadzieja w Hercie”. Trudno się dziwić, bo w końcu ekipa ze stolicy jest wiceliderem Bundesligi i jest spora szansa, że to się nie zmieni do piątkowego starcia z mistrzem.

 

Teoretycznie Werder też ma niezły start, bo 8 punktów w 4 spotkaniach, to całkiem przyzwoity wynik. Jednak wyniki są zdecydowanie lepsze niż gra ekipy z Bremy. Nieprzekonujący remis z Hannoverem na inaugurację, czy minimalna wygrana z 10-osobowym Eintrachtem chluby nie przynoszą. Co gorsza mimo zdobycia 3 bramek w ostatnim meczu z Augsburgiem, ciągle brakuje im snajpera na miarę Bundesligi. Max Kruse zdobył w ubiegłych rozgrywkach raptem 6 bramek, ale dopiero zdobył swoją pierwszą w tym sezonie, a nowy nabytek Davy Klaasen, też dopiero zaczął strzelać.

 

Zdecydowanie lepiej wygląda gra i sytuacja Herthy. Ekipa z Berlina w ubiegłym sezonie była w idealnym środku tabeli. Tyle samo punktów do strefy pucharowej i spadkowej.  Znakomita praca Pala Dardaia, który ma już za sobą trzy sezony pracy w swoim klubie (grał  tu przez blisko 15 lat) przynosi coraz lepsze efekty. Zgrany zespół został rozsądnie wzmocniony latem. Ale największą zasługą węgierskiego szkoleniowca jest wyciskanie swoich zawodników jak cytryny. Przecież w składzie Herthy nie ma kilkunastu wycenianych na dziesiątki milionów graczy. Jest za to na przykład „emeryt” Ibisević, który zdobył dwie bramki w weekend. Jest też na przykład Ondrej Duda (na zdjęciu), którego pamiętamy z Legii. Trener cierpliwie obserwował go przez dwa lata i pozwolił mu rozwinąć się na spokojnie. Efekt? Słowak jest aktualnie objawieniem i liderem strzelców Bundesligi.

 

Wyniki Werderu zakłamują jego formę, ale powodują też, że bukmacherzy mocno na nich stawiają. Jednak liczby przemawiają za Herthą. Ma naprawdę niezły bilans całego roku na wyjazdach (4-3-4), a w tym sezonie ograła już w gościnie Schalke. Naszym zdaniem warto postawić na rewelację rozgrywek, zwłaszcza, że typ na „X,2” jest wyceniany na 1.80 przez forBet. To zdecydowanie sowita stawka.