Ligue 1: Glik i przedszkolaki szukają formy sprzed lat

25.09.2018
kurs 3.75
Ligue 1
AS Monaco - SCO Angers
X

W ostatnich miesiącach z pewnością każdy zetknął się z artykułem, w którym pisano o dochodach Monaco z transferów. Klub z księstwa znany jest z tego, że potrafi kupić tanio młode gwiazdki, by sprzedać je o wiele drożej. Jednak czy zarobienie miliarda euro na transferach w ostatnich latach rekompensuje inne aspekty? Przecież to właśnie Monaco przerwało hegemonię PSG i dwa lata temu zdobyło mistrzostwo. Teraz jednak nie jest nawet typowane w gronie faworytów.

 

Leonardo Jardim powinien dostać medal za umiejętność budowania składu od nowa co 12 miesięcy. Tego lata z jego drużyny odeszło 11 zawodników, a 11 przyszło. Do tego jakość obu kierunków wymian na pewno nie zadowoliła szkoleniowca Monaco. Stracił przecież takich zawodników jak  Thomas Lemar, Fabinho czy Benjamin Mendy, a na  ich miejsce przyszli m.in.  Sofiane Diop, Samuel Grandsir i JeanI-Eudes Aholou, a to nie ten sam kaliber. Efektem jest to, że Glik jest w piątce najwyżej wycenianych zawodników zespołu. Nie obrażając naszego defensora, to nie do końca dobrze mówi o potencjale drużyny. Skutkuje to zdecydowanie słabszymi wynikami. Co chwilę Monaco zalicza zaskakującą wpadkę. Ostatnio remis z beniaminkiem z Nimes, a wcześniej z zeszłorocznymi outsiderami Lille i Toulouse. Do tego zestaw kontuzjowanych graczy też nie poprawia humoru szkoleniowcowi.

 

Angers powinno być idealnym przeciwnikiem na przełamanie. Przecież ubiegłe rozgrywki zakończyło 12 pozycji niżej od Monaco i fatalnie zaczęło sezon (3 porażki). Jednak w ostatnich spotkaniach nastąpiło przełamanie. 7 punktów w 3 spotkaniach zdecydowanie poprawiło humor kibiców „Scoïstes” i pozwalają zdecydowanie z optymizmem patrzeć na wizytę w księstwie.

 

Co prawda Monaco wygrało 5 z 6 ostatnich bezpośrednich pojedynków, w tym 4 ostatnie, ale… Monaco ma najgorszą serię bez wygranej od blisko 6 lat. Tak słaby start w rozgrywkach zanotowali ostatnio 12 lat temu. Zaś od trzech spotkań nie potrafią zgarnąć kompletu punktów na własnym boisku. Angers z kolei nie przegrało na wyjeździe 9 ostatnich meczów, a w 2 z 3 ostatnich ligowych spotkań nie straciło nawet gola. Nam tu pachnie remisem za 3.75, bo na tyle wyceniła go Fortuna.