Bartomeu chciałby ponownie wystartować w wyborach na prezydenta Barcelony!
Są rzeczy, w które trudno uwierzyć i ta właśnie do nich należy. Josep Maria Bartomeu to według kibiców Barcelony osoba, która powinna smażyć się w piekle. W najgorszym wypadku siedzieć długie lata w więzieniu. Tymczasem były prezydent Blaugrany powiedział, że… chciałby ponownie wystartować w wyborach o fotel prezydencki klubu!
W ostatnich dniach Bartomeu jest niezwykle aktywny w mediach. Opowiada o czasach swoich rządów na Camp Nou. Te zakończyły się wieloma skandalami i gigantycznymi kłopotami finansowymi klubu. M.in. na ich bazie musiał odejść z Katalonii Leo Messii. Jednak Bartomeu wcale nie jest samokrytyczny wobec podjętych decyzji przed siebie oraz pozostałych sterników klubu.
– Chciałbym ponownie wystartować w wyborach. Przeżyłem 12 sezonów w Barcelonie. Z Laportą, Rosellem, a potem jako prezydent. Zmieniłbym tylko pandemię. Od tego momentu nie było już tak przyjemnie – można było usłyszeć na łamach katalońskiej telewizji Esport3 we wczorajszym wywiadzie. Trudno uwierzyć, że można mieć taki tupet, ale osoba, która wpędziła Barcelonę w tarapaty, których następstwa będą długo odczuwalne, jednak wypowiedziała te słowa.
Dembele zamiast Mbappe
Co ciekawe ex-prezydent stwierdził także, że w 2017 roku klub mógł pozyskać Kyliana Mbappe. Ostatecznie sztab szkoleniowy wybrał Ousmane Dembele. Według Bartomeu trenerzy stwierdzili, że Dembele będzie lepiej pasował do gry, gdyż tworzy więcej przestrzeni na boisku.
